Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Jan Odyniec 24.02.2022

UE nałoży sankcje na Rosję. Premier w Brukseli: musimy zatrzymać Putina

- Musimy działać bardzo szybko, inaczej upadniemy - mówił przed rozpoczęciem nadzwyczajnego posiedzenia Rady Europejskiej w Brukseli premier Polski Mateusz Morawiecki. Szef polskiego rządu dodał, że weszliśmy w "krytyczny moment Unii Europejskiej i Europy".

- Musimy działać bardzo szybko, inaczej upadniemy. To jest krytyczny moment w historii Unii Europejskiej i Europy. Oczy całego wolnego świata są skierowane na nas - jakie sankcje, jaką reakcję zaproponujemy i przyjmiemy - mówił szef polskiego rządu.

Rosyjska napaść na Ukrainę. Premier: potrzebujemy jedności

- Musimy to potraktować bardzo poważnie, bo mamy do czynienia z czymś bez precedensu od 75 lat. Dlatego Europa i wspólnota transatlantycka musi być zjednoczona. (...) Musimy utrzymać tę jedność i wzmocnić wschodnią flankę NATO, żeby zapobiec każdej dalszej agresji ze strony tego agresywnego państwa, jakim jest Federacja Rosyjska - dodał.

Mateusz Morawiecki podkreślił, że Unia Europejska musi być także zjednoczona w sprawie nałożenia "ogromnych sankcji" na Rosję.

Sankcje Zachodu na Rosję

Premier przekonywał, że UE musi być silna, zjednoczona i odpowiedzieć we właściwy sposób na agresję Rosji. - Nie możemy pozwolić Putinowi przekroczyć nowego Rubikonu. Musimy to zatrzymać - zaapelował.

Wprowadzenie sankcji dotyczących sektora finansowego, a także rosyjskich polityków i oligarchów, zapowiedziały już Wielka Brytania i Stany Zjednoczone. Szczyt w Brukseli został poprzedzony spotkaniem ambasadorów państw UE, którzy próbowali ustalić ostateczny kształt pakietu sankcji Unii Europejskiej na Rosję za napaść na Ukrainę.

Czytaj również:

jmo