Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Jakub Pogorzelski 26.02.2022

Polska nie zagra z Rosją. Osobisty wpis Wojciecha Szczęsnego. "Odmawiam słuchania hymnu Rosji"

Prezes PZPN oraz kluczowi piłkarze reprezentacji Polski zapowiedzieli, że z powodu inwazji na Ukrainę nie zagrają w barażowym meczu z Rosją. Osobisty wpis w mediach społecznościowych opublikował bramkarz Wojciech Szczęsny. - Odmawiam słuchania hymnu Rosji - napisał piłkarz Juventusu.

W związku z agresją Rosji na Ukrainę świat sportu stanął przed wyzwaniem. Musi reagować na wydarzenia związane z wojną, której autorem jest Władimir Putin. 

Piłkarskie federacje Polski, Szwecji i Czech poinformowały w czwartek we wspólnym oświadczeniu przesłanym do FIFA, że w związku z agresją Rosji na Ukrainę nie biorą pod uwagę wyjazdu do Rosji i rozgrywania tam baraży o awans na tegoroczne mistrzostwa świata w Katarze. Biało-Czerwoni mieli grać w Moskwie półfinał.

Polska decyzja sygnałem dla świata

W sobotę prezes PZPN Cezary Kulesza poinformował za pomocą Twittera, że - w związku z eskalacją agresji rosyjskiej na Ukrainę - reprezentacja Polski nie zamierza rozegrać meczu barażowego z Rosją.

"Koniec ze słowami, czas na czyny! W związku z eskalacją agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę reprezentacja Polski nie zamierza rozegrać barażowego meczu z reprezentacją Rosji. To jedyna słuszna decyzja. Prowadzimy rozmowy z federacjami Szwecji i Czech, aby przedstawić FIFA wspólne stanowisko" - zaznaczył.

Robert Lewandowski pochwalił działania PZPN i wytłumaczył wspólną decyzję polskich piłkarzy. "Słuszna decyzja! Nie wyobrażam sobie grania meczu z reprezentacją Rosji w sytuacji, gdy trwa agresja zbrojna na Ukrainie. Rosyjscy piłkarze i kibice nie są za to odpowiedzialni, ale nie możemy udawać, że nic się nie dzieje" - podkreślił kapitan Biało-Czerwonych.

Wspólne stanowisko w mediach społecznościowych opublikowali także inni polscy piłkarze, m.in. Kamil Glik, Piotr Zieliński i Matty Cash.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Kamil Glik (@kamilglik25)

Szczęsny odmawia

Sprawa dzielnie broniącej się Ukrainy jest szczególnie ważna dla Wojciecha Szczęsnego. Jego żona Marina Łuczenko-Szczęsna jest Ukrainką.

Część naszej rodziny nadal jest na Ukrainie. Wielu moich pracowników to Ukraińcy i wszyscy są wspaniałymi ludźmi. Widząc cierpienie i strach o kraj na ich twarzach, uświadamiam sobie, że nie mogę udawać, że nic się nie stało - napisał "Szczena" na swoim Instagramie. 

Nie szczędził też mocnych słów pod adresem Władimira Putina, o którym stwierdził, że "wypowiedział wojnę nie tylko Ukrainie, ale także wszystkim wartościom, za którymi opowiada się Europa - wolność, niezależność, ale przede wszystkim pokój".

- Reprezentowanie swojego kraju to największy zaszczyt w karierze każdego piłkarza, ale to wciąż wybór. Odmawiam gry przeciwko zawodnikom, którzy zdecydują się na reprezentowanie wartości i zasad Rosji. Odmawiam stania na boisku w barwach mojego kraju i słuchania hymnu narodowego Rosji. Odmawiam nawet uczestnictwa w sporcie, który legitymizuje działania rosyjskiego rządu - dodał bramkarz reprezentacji Polski.

Międzynarodowa Federacja Piłkarska w czwartek wieczorem oświadczyła, że potępia agresję Rosji na Ukrainę. Jak dodano, FIFA będzie monitorować sytuację w związku m.in. z meczami barażowymi o awans do mistrzostw świata.

Apel reprezentantów Polski może okazać się przełomowy dla całego świata sportu. Coraz więcej federacji zaznacza, że nie chce mieć nic wspólnego z drużynami kraju, który 24 lutego napadł na niepodległą Ukrainę.

Piłkarz Legii Warszawa Ihor Kharatin dziękuje Polakom za wyrazy wsparcia dla jego ojczyzny w obliczu ataku Rosji na Ukrainę:

Czytaj także:

kp