Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Jakub Popławski 27.02.2022

Jest zgoda Niemiec na zablokowanie SWIFT. Rzecznik rządu: to nie może być wszystko

Rzecznik rządu Piotr Müller skomentował doniesienia dotyczące zgody Niemiec na kolejne sankcje wobec Rosji. - To nie może być wszystko. Cały pakiet sankcji, który proponuje Polska i który proponuje Europa Środkowo-Wschodnia, jest o wiele szerszy - wskazał.

W niedzielę odbyła się konferencja prasowa prasowa szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michała Dworczyka, rzecznika prasowego rządu Piotra Müllera, sekretarza stanu, pełnomocnika Rządu do Spraw Cyberbezpieczeństwa Janusza Cieszyńskiego oraz podsekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Pawła Jabłońskiego.

Rzecznik rządu Piotr Müller odniósł się do informacji dotyczących zgody Niemiec na odcięcie Rosji od systemu SWIFT. - Dzisiaj (niedziela - red.) i wczoraj wieczorem (sobota - red.) przychodzą dobre wiadomości, że wreszcie jest zgoda na zablokowanie systemu SWIFT, który umożliwia finansowanie rosyjskiemu państwu i funkcjonowanie jego gospodarki. Są dobre informacje dotyczące tego, że Niemcy wreszcie zdecydowały się również na pierwsze dostawy broni na teren Ukrainy - mówił rzecznik rządu.

Przypomniał, że w sobotę w Berlinie z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem spotkał się premier Mateusz Morawiecki oraz prezydent Litwy Gitanas Nauseda. Jak wskazał, szef polskiego rządu podkreślił konieczności zwiększenia wydatków europejskich na obronność. - Dzisiaj te deklaracje też na szczęście padają. Liczymy na to, że również one będą uwzględniały propozycje Polski, które dotyczą wyłączenia nakładów na obronność, na bezpieczeństwo z reguł budżetowych unijnych - zaznaczył Piotr Müller. 

"To nie może być wszystko"

Rzecznik rządu odniósł się także do doniesień dotyczących zgody Niemiec na kolejne sankcje wobec Rosji. - To nie może być wszystko. Cały pakiet sankcji, który proponuje Polska i który proponuje Europa Środkowo-Wschodnia, jest o wiele szerszy - wskazał.

- Jeśli chcemy zablokować finansowanie związane z tym, co trafia do Rosji, to musimy podjąć kroki również zablokowania funkcjonowania aktualnego gazociągu Nord Stream 1 oraz nie rozpoczynania dalszego funkcjonowania gazociągu Nord Stream 2 - mówił Piotr Müller. Przekazał, że Polska będzie zgłaszała postulaty. - Liczymy, że - podobnie jak to się stało ze zmianą zdania, praktycznie o 180 stopni w zakresie tych ostatnich sankcji - tak samo Niemcy zmienią zdanie również zdanie w zakresie Nord Stream 1 i Nord Stream 2 - dodał. Jak podkreślił, "te dwa projekty, które przez lata zasilały budżet rosyjski, który pozwala - w tej chwili - na bardzo daleko idące ataki militarne, który pozwala na to, żeby podbijać niepodległe państwo, którym jest Ukrainy".

Rzecznik wyraził także zadowolenie, że kolejne kraje Unii Europejskiej zablokowały przestrzeń powietrzną dla samolotów rosyjskich. - Cieszymy się z wczorajszych (sobotnich - red.) i dzisiejszych (niedzielnych - red.) decyzji dot. blokady przestrzeni powietrznej w niektórych państwach UE. Polska to był kraj, który rozpoczynał ruch blokowania nieba dla samolotów rosyjskich - podkreślił.

Piotr Müller dodał, że w obecnej sytuacji, w szczególności w województwie podkarpackim i lubelskim, jest możliwe otwarcie sklepów w niedzielę "ze względu na to, że działamy w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego dobru chronionemu prawem, wyższego dobra".

Czytaj także:

Pomoc dla Ukraińców

Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk opowiedział o pomocy dla osób szukających schronienia przed wojną w Polsce. - Wszyscy chcemy pomóc. Myślę, że to piękny odruch serca, który łączy wszystkich Polaków. Musimy to wykorzystać i robić to w sposób skoordynowany. Wszędzie, gdzie można uporządkować działania, żeby były bardziej efektywne, to należy to zrobić - zaapelował.

Jak podkreślił, wszystkie działania wewnątrz Polski są  koordynowane przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Dodał, że szef resortu "podejmuje szereg działań, aby wszystkie osoby przybywające jako uchodźcy z Ukrainy otrzymywały odpowiednią pomoc". Jak wskazał, do naszego kraju przybywa najwięcej kobiet i dzieci. Dodał, że ze względu na procedury, przy granicy ukraińskiej jest trudna sytuacja i ruch nie może postępować w sposób płynny. - To nie jest krytyka, tylko Ukraina jest teraz w stanie wojny i broni się przed napaścią - wyjaśnił.

Dodał ponadto, że w piątek w nocy rozmawiał gubernatorem obwodu lwowskiego Maxem Kozickim o ustaleniu zasad wsparcia humanitarnego dla uchodźców. - Władze ukraińskie zadeklarują kroki, żeby przepływ osób na granicy mógł być bardziej płynny - wskazał Michał Dworczyk.

Szef KPRM zwrócił także uwagę na potrzebę odpowiedniej organizacji wsparcia. - Pomoc trafi w poszczególnych województwach do wskazanych punktów. Następnie trafia do hubów pod Lublinem, tam będzie dzielona i - zgodnie z oczekiwaniami i potrzebami przekazywanymi przez ukraińskich partnerów - będzie wysyłana codziennie na Ukrainę - tłumaczył.

Apel o zablokowanie serwisów siejących dezinformację

Pełnomocnik Rządu do spraw Cyberbezpieczeństwa Janusz Cieszyński przypomniał, że od samego początku sytuacji za naszą wschodnią granicą monitorowany był stan zabezpieczenia polskiej cyberprzestrzeni. Dodał, że Polska z wyprzedzeniem wprowadziła stopień alarmowy CHARLIE-CRP, który doprowadził do tego, że gdy wybuchła wojna, wszystkie polskie zespoły, odpowiedzialne za cyberbezpieczeństwo były w stanie na podwyższone zagrożenie. 

Zaapelował także do platform internetowych o zablokowanie kanałów siejących dezinformację w związku z atakiem Rosji na Ukrainę. - Chcielibyśmy poprzeć apele przedstawicieli rządu ukraińskiego, apele środowiska internautów. Apeluję do przedstawicieli platform internetowych, do Facebooka, Twittera, Youtuba - szanowni państwo piszecie o tym, że w związku z tą sytuacją nie pozwolicie płacić kremlowskim tubom propagandowym za reklamy w swoich serwisach. To nie jest wystarczająco. Zdejmijcie te kanały. Zablokujmy te treści, macie do tego pełne możliwości, bo robicie to wobec innych na co dzień" - powiedział. - Trzeba działać i trzeba działać teraz - podkreślił.

Janusz Cieszyński poprosił, aby "zespoły, które za to odpowiadają działały w takim samym trybie w jakim działa dzisiaj polska administracja, jak działają wojewodowie i ich zespoły od zarządzania kryzysowego, samorządowcy". - Setki, jeśli nie tysiące ludzi w całym kraju z dnia na dzień zmobilizowało się, żeby pomóc Ukrainie. Tymczasem państwo (przedstawiciele platform internetowych - red.) zawiedliście. Dołączcie nim będzie za późno - wzywał.

Jak dodał, każdego dnia ze strony rządu, ze strony innych organizacji spływają setki informacji o kontach siejących dezinformację. Zaznaczył, że KRRiT w ciągu kilku godzin podjęła uchwałę, by zablokować na wszystkich polskich platformach dostarczających telewizję rosyjskojęzyczne, propagandowe kanały. Podkreślił też, że w sobotę ABW wydała decyzję, o zablokowaniu dostępu do stron szerzących rosyjską propagandę. Zaznaczył jednocześnie, że ze względów technicznych prace w tym zakresie mogą zająć do 48 godz. "To jest kilkadziesiąt adresów, które zostały zidentyfikowane przez ekspertów od walki z dezinformacją" - mówił.

Czytaj również:

Internetowa strona pomocowa dla Ukrainy

Z kolei wiceszef MSZ Paweł Jabłoński poinformował, że zostanie uruchomiona strona internetowa, gdzie będzie można zgłosić swoją pomoc dla Ukrainy. Jak dodał, oferty będą dalej przekazywane do wojewodów i Agencji Rezerw Strategicznych. - Jesteśmy gotowi, jako państwo, do zrobienia wszystkiego, co w naszej mocy, żeby dotrzeć z pomocą zarówno do tych osób, które będą docierały do nas, na nasze terytorium - tym, czym zajmować się będzie MSWiA razem z wojewodami, ale także, żeby pomóc na terytorium Ukrainy - wskazał.

Paweł Jabłoński przypomniał także o uruchomionej przez MSZ skrzynce mailowej: pomochumanitarnaUA@msz.gov.pl, która zebrała kilkaset propozycji pomocy. - Ta skrzynka była pewnym wstępem - mówił. - Dzisiaj ten system będzie lekko zmieniony. Zostanie uruchomiona strona internetowa, która pokaże krok po kroku jak to będzie wyglądało - poinformował.

Wiceminister wyjaśnił też działanie pomocy w skrócie. - Jeżeli ktoś, organizacja pozarządowa, firma, osoba prywatna, chce pomóc, chce coś przekazać, czy to w Polsce, czy chce przekazać za granicę, będzie mogła zgłosić się poprzez te stronę internetową, będzie mogła tam wskazać, jakiego rodzaju pomoc może zaoferować - zaznaczył.

Jak dodał, następnie ta osoba zostanie skierowana do właściwego punktu na terenie swojego województwa lub konkretnego powiatu i te dary lub oferty, które zostaną zaoferowane będą koordynowane przez wojewodów i przekazywane przez nich do bazy Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, a ona będzie przekazywać to w skoordynowany sposób na terytorium Ukrainy.

Czytaj także:

jp/ng/PAP