Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Natalia Jasińska 01.03.2022

Inwazja Rosji na Ukrainę. Najemnik "grupy Wagnera" wzięty do niewoli

We wtorek Anton Heraszczenko, doradca w ukraińskim MSW przekazał, że do niewoli został wzięty najemnik rosyjskiej formacji zbrojnej nazywanej "grupą Wagnera". Z informacji, które przekazał wynika również, że Rosjanin wcześniej walczył w Syrii.  

"Najemnik ujęty został w Owruczu w obwodzie żytomierskim" - napisał Heraszczenko na swoim koncie w komunikatorze Telegram.

"Grupa Wagnera"

Wcześniej media informowały, że rosyjscy najemnicy uczestniczą w inwazji na Ukrainę. Brytyjski "The Times" napisał, że ponad 400 wagnerowców działa w Kijowie. Według dziennika mają oni "na rozkaz Kremla zamordować prezydenta Wołodymyra Zełenskiego i członków jego rządu oraz przygotować grunt pod przejęcie władzy przez Moskwę".

"Grupa Wagnera" to prywatna firma wojskowa powiązana - według mediów - z prokremlowskim biznesmenem Jewgienijem Prigożynem. Od połowy grudnia 2021 roku wagnerowcy są objęci unijnymi sankcjami za tortury, egzekucje i zabójstwa m.in. w Libii, Syrii i Donbasie. O zbrodniach wagnerowców w Syrii informowała w Rosji niezależna "Nowaja Gazieta". Działalność najemnicza jest w Rosji zakazana.

Inwazja Rosji na Ukrainę 

Nad ranem 24 lutego na Ukrainę wkroczyła rosyjska armia, która zaatakowała Kijów, Charków i szereg innych ważniejszych miast kraju. Ostrzały dotyczyły nie tylko wschodu Ukrainy, bo ucierpiał także leżący na Ukrainie Zachodniej Lwów. Rosjanie wkroczyli na Ukrainę z trzech stron - od wschodu, m.in. z separatystycznych tzw. republik ludowych, od południa - z Krymu - oraz od północy - z Białorusi.

Czytaj także:

Ukraina walczy z rosyjską inwazją:

nj