Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Katarzyna Pyssa 14.03.2022

Polska rozczarowana nowym pakietem sankcji wobec Rosji. Sadoś: nasze ambicje były większe

- Ambicje naszego rządu były większe niż to, co ostatecznie zostało ustalone - tak ambasador Polski przy Unii Europejskiej Andrzej Sadoś skomentował porozumienie przedstawicieli państw członkowskich w sprawie kolejnego pakietu sankcji wobec Rosji za napaść na Ukrainę.

Zgoda ws. kolejnych sankcji wobec Rosji w ciągu kilku, kilkunastu godzin powinna być opublikowana w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej. Wtedy będzie wiadomo, co znalazło się w nowym pakiecie. 

"Ambicje Polski były większe"

Ambasador Polski przy Unii Europejskiej Andrzej Sadoś odmówił podania szczegółów, tłumacząc, że są one tajne do czasu publikacji w Dzienniku Urzędowym. Podkreślił natomiast, że Polska była w grupie krajów domagających się ostrzejszych restrykcji, ale nie było jednomyślnej zgody.

- Ambicje naszego rządu były większe niż to, co ostatecznie zostało uzgodnione, ale tak to jest z tym wspólnym denominatorem. To znaczy, musimy osiągnąć jednomyślność i to oznacza, że w tym momencie te bardziej ambitne propozycje proponowane przez Polskę, wspierane przez grupę państw z Litwą, Łotwą, Estonią, Czechami, Słowacją i innym państwami musiały się po prostu znaleźć w jednej linii z tym, co było do zaakceptowania dla naszych pozostałych partnerów - wyjaśnił ambasador Andrzej Sadoś.

Polska wraz z częścią krajów naszego regionu domagała się na przykład wstrzymania importu z Rosji gazu, ropy i węgla, ale grupa państw na czele z Niemcami nie chciała się na to zgodzić.

Ambasador Sadoś powiedział, że w środę, na kolejnym spotkaniu przedstawicieli 27 krajów rozpoczną się prace nad jeszcze ostrzejszymi restrykcjami, również tymi uderzającymi w sektor energetyczny.

Posłuchaj
00:31 11625740_1.mp3 Andrzej Sadoś: nasze ambicje były większe, ale tak jest z zasadą jednomyślności (IAR)

To już piąty pakiet sankcji

Z nieoficjalnych informacji brukselskiej korespondentki Polskiego Radia Beaty Płomeckiej wynika, że na czarną listę z zakazem wjazdu do Unii i zablokowanym majątkiem w Europie ma być wpisanych kilkunastu oligarchów, w tym Roman Abramowicz, właściciel piłkarskiego klubu Chelsea z Londynu. Trafił on już wcześniej na brytyjską listę sankcyjną. 

Ponadto Rosja ma być pozbawiona przywilejów w handlu, bo zawieszony zostanie jej uprzywilejowany status w WTO. Ma być też zakaz importu z Rosji towarów z sektora hutniczego oraz zakaz eksportu do Rosji towarów luksusowych. Zakazane mają być również nowe unijne inwestycje w rosyjskim sektorze energetycznym.

Czytaj także:

Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl

kp