Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Jakub Popławski 21.03.2022

Polska domaga się uderzenia w rosyjskie surowce. Müller: chcemy odciąć zasilanie machinie wojennej Putina

Rzecznik rządu Piotr Müller poinformował, że Polska będzie się domagać jak najszybszego nałożenia na Rosję sankcji, dotyczących surowców energetycznych. Podkreślił, że sprawa importu rosyjskiego węgla musi być uregulowana na poziomie UE oraz że premier skieruje w tej sprawie list do RE.

Piotr Müller powiedział na briefingu prasowym, że w poniedziałek w KPRM odbyło się spotkanie kierownictwa Kancelarii Premiera z ambasadorami państw UE i NATO. Wyjaśnił, że spotkanie miało na celu omówienie wizyty premierów Polski, Czech i Słowenii w Kijowie oraz omówienie sytuacji przed zaplanowanymi na ten tydzień szczytem NATO i posiedzeniem Rady Europejskiej.

- Na tym spotkaniu (w KPRM - przyp. red.) podkreślaliśmy przede wszystkim, że Polska będzie domagała się jak najszybszego uruchomienia sankcji dotyczących kwestii ropy, gazu czy węgla. Cały czas ten postulat będziemy podnosić pomimo tego, że niestety duże państwa Unii Europejskiej na ten postulat się nie zgadzają, to jest stały postulat, który ma odciąć zasilanie machinie wojennej Władimira Putina - powiedział rzecznik rządu.

Odbudowa Ukrainy po wojnie. Propozycja premiera Morawieckiego

Piotr Müller mówił, że również istotne jest przygotowanie planów związanych z odbudową Ukrainy. - O tym planie premier Mateusz Morawiecki mówił, gdy widział się z szefową KE Ursulą von der Leyen, ale druga kwestia, która jest bardzo ważna, drugi filar, który będzie omawiamy, to jest użycie i zabezpieczenie tych rosyjskich środków finansowych, które znajdują się w państwach UE - powiedział rzecznik rządu.

Zwrócił uwagę, że wedle szacunków, w tej chwili w Europie jest kilkaset miliardów dolarów należących do rosyjskich banków i oligarchów. - Naturalnym jest, że tego typu majątki powinny być elementem reparacji wojennych i powinny być wykorzystane do tego, aby odbudować Ukrainę - powiedział.

Zobacz także:

Komentarz do słów Donalda Tuska

Przedstawiciel rządu odniósł się też do poniedziałkowego spotkania premiera Mateusza Morawieckiego z przedstawicielami ugrupowań parlamentarnych. W rozmowach uczestniczył też m.in. wicepremier ds. bezpieczeństwa i lider PiS Jarosław Kaczyński.

Rzecznik pytany był o wypowiedź szefa PO Donalda Tuska, który powiedział: "Mimo mojej jednoznacznej prośby o wykaz firm w Polsce, które kupują węgiel z Rosji, premier w ogóle się do tego nie odniósł. Na moją propozycję, aby zastosować działania, które zablokują możliwość kupowania węgla z Rosji, bez czekania na embargo, na podnoszenie ceł, nie dostałem żadnej odpowiedzi".

Według Piotra Müllera Tusk "oczywiście jak zwykle w zręczny sposób manipuluje tym, co się stało na spotkaniu". - Bo oczywiście Donald Tusk wie doskonale - spółki Skarbu Państwa są niezależne od rosyjskiego węgla, a podmioty prywatne kupują tego typu węgiel. Dlatego my domagamy się na poziomie UE, by wprowadzić sankcje. Bo inaczej ten węgiel może do nas trafiać chociażby ze strony niemieckiej, z każdego innego kraju UE - tłumaczył rzecznik rządu.

Według niego, jeśli nie będzie sankcji gospodarczych na poziomie całej UE, to Polska nie może zablokować tych dostaw. - Możemy zablokować technicznie jedynie (...), jeśli chodzi o teren wpływu naszego kraju, ale nie możemy zablokować dostaw z Niemiec, bo to jest element polityki ekonomicznej i handlowej UE. Dlatego tu i teraz apelujemy o to do wszystkich państw UE - powiedział Piotr Müller.

"Chcemy zablokować to na poziomie UE"

Jak zauważył, "akurat dostawy węgla są niewielkim elementem finansowania Rosji". - Ale tu i teraz jesteśmy gotowi do tego, by za tym głosować na posiedzeniu Rady Europejskiej - podkreślił. - Premier skieruje jeszcze dodatkowo pismo kolejne do RE w tej sprawie - dodał.

Piotr Müller przyznał, że jeśli chodzi o kupowanie rosyjskiego węgla, zdarzają się w Polsce firmy prywatne, które to robią. - My chcemy, by zablokować to na poziomie UE. To odetnie taką możliwość dla każdego podmiotu, w tym dla podmiotów prywatnych - kontynuował.

Podkreślił, że premier Morawiecki rozmawiał już z premierem Australii i innymi politykami światowymi po to, by ograniczyć dostawy rosyjskiego węgla w ogóle do Europy". - Wszystko, aby jak najszybciej mogły te dostawy być uzupełnione innymi kierunkami, czy to południowoamerykańskimi, czy właśnie kierunkiem australijskim, czy innymi kierunkami, które są możliwe ze świata - mówił.

Zobacz także:

Zobacz także: szef KPRM Michał Dworczyk w "Sygnałach dnia"

jp