Samolot przewiózł serce dla pacjentki

Serce dla 53-letniej kobiety przyleciało z Warszawy samolotem Jak-40. Liczył się czas, a w tej sytuacji skorzystanie z pomocy wojska było najlepszym rozwiązaniem - powiedział szef Centrum Chorób Serca, profesor Marian Zembala.

Dodał, iż czas od momentu pobrania narządu do jego przeszczepienia nie powinien przekroczyć 4 godzin. Od tego momentu w sposób znaczący zwiększa się ryzyko powikłań.

Profesor Zembala podkreślił, że jest wdzięczny wojsku za profesjonalną pomoc. Dodał, że pomoc armii w takich sytuacjach jest konieczna i do tego profesjonalna.

Ten rok dla Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu zaczął się bardzo intensywnie. Choć minęło 6 dni 2011 roku to już drugi przeszczep serca.

agkm