Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Rafał Kowalczyk 07.01.2011

"Grabarczykowi dymisja się należała"

- Szkoda, że premier nie przyjął dymisji Cezarego Grabarczyka – przyznał poseł PSL, Eugeniusz Kłopotek w "Salonie politycznym Trójki".
Eugeniusz KłopotekEugeniusz Kłopotekfot. PAP/Tomasz Gzell
Posłuchaj
  • Eugeniusz Kłopotek o głosowaniu nad votum nieufności wobec Cezarego Grabarczyka
Czytaj także

- Dla posła koalicyjnej partii, pomagać opozycji wycinać ministrów, to oznacza koniec koalicji. Rodzi się pytanie, czy na początku nowego roku, warto fundować Polakom zawieruchę polityczną, być może przyspieszone wybory. To była najtrudniejsza decyzja personalna PSL w tej kadencji Sejmu – przyznał Eugeniusz Kłopotek w rozmowie z Beatą Michniewicz.

- Premier chcąc utrzymać na stanowisku Cezarego Grabarczyka, wziął na siebie pełną odpowiedzialność, za to co się teraz będzie działo na kolei – powiedział Kłopotek

Wniosek o odwołanie Cezarego Grabarczyka z funkcji ministra infrastruktury zgłosił klub SLD - jego zdaniem minister jest politycznie odpowiedzialny za chaos, jaki zapanował na kolei po wprowadzeniu nowego rocznego rozkładu jazdy pociągów. Za wnioskiem głosowało 192 posłów, przeciw było 229, 3 wstrzymało się od głosu.

- W sprawach personalnych PSL wytrzyma prawie wszystko – powiedział Kłopotek, pytany, co musiałby się stać, aby Stronnictwo wyszło z koalicji. – W sprawach merytorycznych, możemy czegoś nie wytrzymać – dodał.

Odnosząc się do chaosu w PKP, Eugeniusz Kłopotek powiedział, że największym problemem PKP jest struktura spółki.

"Typowy PR"

Eugeniusz Kłopotek powiedział, że PSL poradzi sobie ze spłatą kredytu zaciągniętego na kampanię wyborczą, mimo obniżonych subwencji dla partii.

Odnosząc się do samej propozycji PO ws. zmniejszenia subwencji, Kłopotek przyznał, że to był "typowy PR". – Tego samego dnia, kiedy trwała debata na temat subwencji, Platforma lekką ręką zaakceptowała pomysł listownego informowania Polaków o nadchodzących wyborach, co będzie kosztowało 80 milionów złotych – powiedział poseł PSL. Dodał, że kancelaria premiera powinna zacząć oszczędności od siebie.

Więcej na stronach "Trójki" >>>

rk