Ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa poinformowała na Facebooku o makabrycznym odkryciu w Irpieniu. To jedna z ukraińskich miejscowości wyzwolona spod rosyjskiej okupacji.
"W Irpieniu znaleziono ciała dzieci poniżej 10. roku życia ze śladami gwałtu i tortur" - napisała we wtorek na Facebooku ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa.
"Niezliczone przypadki tortur na cywilach są odnotowywane na obszarach wyzwolonych spod rosyjskiej okupacji" - dodała Denisowa. "W podziemiach budynku znaleziono pięć zwłok mężczyzn z rękami związanymi za plecami. Byli torturowani, a następnie zabijani z zimną krwią. Jedna z ofiar miała zmiażdżoną czaszkę uderzeniami czymś o szczególnej twardości. Inni zostali postrzeleni w tył głowy lub klatkę piersiową".
Liczący przed wojną 62 tys. mieszkańców Irpień, znajdujący się w obwodzie kijowskim, został odbity przez Ukraińców w piątek.
Świat przerażony zbrodniami Rosjan
Przywódcy państw, politycy, media - cały świat wstrząśnięty jest makabrycznymi doniesieniami również z Buczy na Ukrainie. Podkijowskie miasto, podobnie jak Irpień, zostało w piątek wyzwolone przez wojska ukraińskie. Od soboty przedstawiciele ukraińskich władz i media informują o odnalezieniu licznych ciał cywilów zabitych przez Rosjan, nie tylko w Buczy, ale i w innych wyzwolonych miastach obwodu kijowskiego. Rosyjscy żołnierze prawdopodobnie dokonali tam egzekucji na Ukraińcach, dokumentowane są też gwałty na kobietach. Ukraińscy żołnierze znaleźli w Buczy ciała cywilów, leżące na głównej drodze w mieście. Niektóre ofiary miały związane z tyłu ręce i ślady ran postrzałowych. Według ukraińskiej prokuratury w sumie w Buczy, Hostomlu i Irpieniu znaleziono kilkaset ciał.
Czytaj także:
Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl:
ASP