Atletico przegrało na wyjeździe z Manchesterem City 0:1 po golu Belga Kevina De Bruyne w pierwszym meczu ćwierćfinałowym.
Władze europejskiego futbolu poinformowały o wszczęciu postępowania w sprawie zachowania kibiców z Madrytu. Nie sprecyzowano, o jakie dokładnie wykroczenia chodzi. Dodano jednak, że Komisja Kontroli, Etyki i Dyscypliny UEFA podejmie decyzję w tej sprawie we właściwym czasie.
UEFA zainterweniowała ws. nazistowskich emblematów i transparentów, które fani drużyny z Madrytu mieli ze sobą w Manchesterze. Goście z Hiszpanii nie kryli się z haniebnymi symbolami i jedną z zakazanych flag wywiesili w centrum miasta. Podczas spotkania wykonywali też tzw. salut rzymski, czyli pozdrowienie popularne m.in. w hitlerowskich Niemczech.
W poniedziałek zapadła decyzja - na Wanda Metropolitano nie będzie mogło wejść 5 tysięcy kibiców gospodarzy. Co więcej, podczas środowego starcia na obiekcie musi zostać umieszczony baner z napisem "NoToRacism" obok logo UEFA, co wiele wyjaśnia.
Atletico podjęło we wtorek decyzję, że odwoła się od kary do Sportowego Sądu Arbitrażowego w Lozannie (CAS). Wszystko wskazuje jednak na to, że decyzja europejskiej federacji zostanie utrzymana w mocy.
Czytaj także:
red