Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 21.04.2022

Władze: Rosjanie zwożą ciała ciężarówkami i zrzucają do masowych mogił. Niewyobrażalny dramat Mariupola

- W miejscowości Manhusz pod Mariupolem Rosjanie wykopali kilka masowych grobów, każdy o długości do 30 metrów; ciężarówkami zwożą tam ciała ofiar i zrzucają je do mogił - poinformował doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko. Jak napisał, ciała są zapakowane w plastikowe worki. - To znowu potwierdza nasze wcześniejsze informacje o nagromadzeniu ciał zabitych w innym miejscu - dodał.

- W wyniku długich poszukiwań i identyfikacji miejsc masowego pochówku zmarłych mieszkańców Mariupola ustaliliśmy fakt zorganizowanego masowego pochówku ofiar w miejscowości Manhusz - napisał w komunikatorze Telegram. 

Jak dodał, Rosjanie wykopali kilka zbiorowych grobów, każdy z nich ma do 30 metrów. - Ciężarówkami zwożą ciała ofiar, faktycznie po prostu je zrzucają - czytamy.

Ciała przewieziono w workach z innych miejsc

Jak napisał, ciała są zapakowane w plastikowe worki. - To znowu potwierdza nasze wcześniejsze informacje o nagromadzeniu ciał zabitych w innym miejscu - dodał.

- To bezpośredni dowód wojskowych zbrodni i próby ich zatuszowania - ocenił.

Andriuszczenko opublikował zdjęcia, które - jak przekazał - pokazują lokalizację zbiorowych pochówków.

Mer Mariupola: ciężarówkami zwożą ciała do masowych grobów

Pod Mariupolem na 30-metrowym odcinku wykopano zbiorowe groby - poinformował wcześniej tego dnia mer oblężonego przez Rosjan miasta Wadym Bojczenko, cytowany przez telewizję Ukraina 24.

"Nasi miejscowi ludzie opowiedzieli, że dzisiaj pod Manhuszem wykopano (na długości) 30 metrów zbiorowe groby i ciężarówkami przywożą ciała, które próbują teraz pochować" - powiedział mer.

Odniósł się też do potrzeby utworzenia korytarzy humanitarnych z Mariupola. Zaznaczył, że na dobę trzeba wprowadzić zawieszenie broni, by z miasta mogli ewakuować się cywile.

Rosja znowu nie dotrzymała ustaleń 

W środę Rosjanie uniemożliwili otwarcie zielonego korytarza ewakuacyjnego - przekazał Bojczenko. Wcześniej władze miasta informowały, że mają nadzieję, iż przy pomocy 90 autobusów zostanie ewakuowanych około 6 tys. osób. Wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk podkreślała, że ze względu na "katastrofalną sytuację humanitarną w Mariupolu" wysiłki władz będą w środę skupione właśnie na tym mieście. Korytarz humanitarny został uzgodniony ze stroną rosyjską i miały nim zostać ewakuowane kobiety, dzieci oraz osoby starsze.

"Czym dzisiaj są Mariupol i mieszkańcy Mariupola? To całkowicie zniszczone, zbombardowane, spalone i zgwałcone przez rosyjskich okupantów miasto. To setki martwych ciał na ulicach. To pochówek członków rodziny na podwórkach, w przedszkolach, stałe ostrzały dzielnic mieszkalnych przez rosyjskich zabójców" - napisał przedstawiciel pułku Azow, broniący tego oblężonego miasta na południowym wschodzie Ukrainy. 

Czytaj także:

Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl:

PAP/IAR/i