- Według niemieckich dziennikarzy, Robert Lewandowski liczy na dwuletni kontrakt oraz podwyżkę
- To właśnie wyższa pensja Polaka ma być problemem dla monachijskiego klubu, którego finanse po pandemii nie są w najlepszym stanie
- Obecna umowa Lewandowskiego z Bayernem wygasa w 2023 roku
W ostatnich tygodniach coraz więcej spekulacji medialnych łączyło Roberta Lewandowskiego z odejściem do FC Barcelony. Kontrakt polskiego napastnika z Bayernem Monachium wygasa w czerwcu 2023 roku, a rozmowy na temat nowej umowy miały się nawet nie rozpocząć.
Choć prawdopodobnym scenariuszem jest pozostanie "Lewego" w obecnym klubie na kolejny sezon, wciąż nie wiadomo, gdzie jeden z najlepszych napastników świata będzie kontynuował swoją karierę.
Robert Lewandowski może zostać w Bayernie
Według tz.de, Robert Lewandowski nie wyklucza pozostania w Bayernie. Ma jednak wymagania wobec szefów monachijskiego klubu. Podstawowym warunkiem jest długość kontraktu.
"Lewy", który w stolicy Bawarii występuje od 2014 roku, chciałby przedłużyć umowę o dwa lata, jednak mistrzowie Niemiec prowadzą inną politykę wobec piłkarzy po trzydziestym roku życia. Przekonał się o tym niedawno Thomas Mueller. Niemiec przedłużył umowę tylko o rok, do czerwca 2024 roku.
Według niemieckich dziennikarzy, dla Polaka szefowie klubu mogą jednak zrobić wyjątek.
"Tylko Cristiano Ronaldo prowadzi się tak profesjonalnie i jest tak zdyscyplinowany jak Robert Lewandowski. Takie podejście sprawia, że władze Bayernu widzą pewną gwarancję, że będzie mógł grać na najwyższym poziomie w kolejnych sezonach" - napisano na łamach tz.de o 33-letnim kapitanie reprezentacji Polski.
"Ból głowy szefów Bayernu"
Trudniejsza może być realizacja drugiego warunku. Robert Lewandowski, który obecnie zarabia w monachijskim klubie 24 miliony euro rocznie, ma liczyć na podwyżkę. Według tz.de, takie stanowisko "przyprawia szefów Bayernu o ból głowy".
- Z powodu pandemii klub stracił około 150 milionów euro. Jednocześnie rosną pensje jego zawodników. Bayern nie może też przewidzieć, jak na jego kondycję finansową wpłynie wojna na Ukrainie czy sytuacja ekonomiczna w Niemczech" - oceniono.
Nie oznacza to jednak, że Robert Lewandowski nie ma szans na podwyżkę. Według niemieckich mediów, Thomas Mueller na mocy nowego kontraktu otrzyma o 1,5 mln euro rocznie więcej niż do tej pory.
Czytaj także:
/empe