Paulo Sousa krytykowany przez dziennikarzy
Paulo Sousa po rezygnacji z prowadzenia reprezentacji Polskinie tak sobie wyobrażał pracę w "Kraju Kawy". Prowadzone przez niego Flamengo przegrało Superpuchar Brazylii oraz Campeonato Carioca.
Wcześniej media lokalne coraz głośniej mówiły o możliwym zwolnieniu Portugalczyk i powrocie... Jorge Jesusa, który prowadził drużynę w latach 2019-2020. Wtedy Sousa mówił do dziennikarzy o "braku szacunku".
Patrząc na obecną sytuacją ubiegłorocznego wicemistrza Brazylii, jest ona katastrofalna. Zespół byłego selekcjonera Biało-Czerwonych w tabeli Campeonato Brasileiro po pięciu kolejkach zajmuje dopiero... 14. miejsce z dorobkiem pięciu punktów. Do lidera Corinthians Flamengo traci siedem "oczek".
Kibice Flamengo chcą odejścia Portugalczyka
Podczas jednego z ostatnich ligowych spotkań, w którym piłkarze Flamengo zanotowali drugą porażkę z rzędu, kibice dawali upust swoim emocjom w mediach społecznościowych. Pojawił się nawet specjalny hasztag - #ForaPauloSousa, pod którym fani swojej drużyny nawoływali do natychmiastowego odejścia Portugalczyka.
Z kolei według lokalnych mediów obecna pozycja Paulo Sousy wydaje się być niezagrożona.
W następnej kolejce Campeonato Brasileiro Flamengo zagra w Fortalezie z drużyną Ceará SC.
Czytaj także:
red/Twitter