Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Michał Chodurski 09.01.2011

"Izrael zniweczył szanse na pokój"

Władze Autonomii Palestyńskiej uważają, że Izrael zaprzepaścił szanse na wznowienie procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie.

To reakcja na rozpoczęte w niedzielę wyburzanie hotelu położonego w zamieszkanej w większości przez Palestyńczyków Wschodniej Jerozolimie.

Nad ranem izraelskie siły zniszczyły jedno ze skrzydeł hotelu. Po jego rozebraniu Izrael chce tam wybudował osiedle żydowskie z dwudziestoma domami.

Rzecznik palestyńskiego prezydenta Mahmuda Abbasa, Abbi Rudeina, powiedział dziennikarzom, że Izrael nie ma prawa budować osiedli na obszarach przejętych po wojnie z 1967 roku. Tymczasem władze Izraela twierdzą, że mogą budować w całej Jerozolimie.

Deklaracja władz Autonomii oznacza, że pod znakiem zapytania stoi wspólny wyjazd palestyńskich i izraelskich negocjatorów do Waszyngtonu, planowany na przyszły tydzień. Hotel, którego burzenie rozpoczęło się w niedzilę nad ranem, został postawiony w latach 30. 20. wieku dla wielkiego muftiego Haj Amina Huseiniego, który w czasie drugiej wojny światowej stał się sojusznikiem Adolfa Hitlera.

Po wojnie z 1967 roku Izrael przejął teren, na którym znajduje się hotel. Następnie przekazał go izraelskiej firmie, która w 1985 roku sprzedała go z kolei biznesmenowi Irvingowi Moskowitzowi.

Wschodnia Jerozolima, która ma być stolicą przyszłego niezależnego państwa palestyńskiego, jest zamieszkana głównie przez Palestyńczyków. Jednak w ostatnich latach wprowadza się tam coraz więcej radykalnych Izraelczyków. Obecnie mieszka ich tam około dwóch tysięcy.

mch