Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Natalia Wierzbicka 23.06.2022

Kryzys żywnościowy. Wiceszef MSZ pokazuje cyniczne działania Rosji. "Wykorzystują to do walki propagandowej"

Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński powiedział, że Rosja "wykorzystuje kwestię żywności do walki propagandowej". W siedzibie MSZ w Warszawie odbyło się spotkanie kierownictwa resortu z przedstawicielami 21 ambasad z krajów afrykańskich i bliskowschodnich. W rozmowach wzięli też udział partnerzy z Rumunii, Litwy i Ukrainy.

Minister Paweł Jabłoński po naradzie powiedział, że kryzys żywnościowy związany z problemami, jakie ma Ukraina w eksporcie swojego zboża, to tylko i wyłącznie wina Rosji i jej agresywnej polityki. Wiceszef MSZ podkreślił, że Kreml stosuje "kłamliwą narrację" dotyczącą tego, kto odpowiada za problemy z dostawami zboża.

Nieuzasadniona blokada portów

Paweł Jabłoński podkreślił, że żadne z unijnych sankcji nie przyczyniły się do kryzysu żywnościowego. To jedynie wina Rosji i tego, że zaatakowała w nieuzasadniony sposób swojego sąsiada i niszczy jego zasoby oraz blokuje porty.

Minister przekazał, że Polska już w kwietniu podpisała z ukraińskimi partnerami memorandum, na podstawie którego możemy pomóc w transporcie ukraińskich płodów rolnych do dotychczasowych odbiorców naszego wschodniego sąsiada. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę - jak mówił minister Paweł Jabłoński - że zarówno transport kolejowy, drogowy czy morski wymaga doprecyzowania i pewnych inwestycji, żeby zwiększyć przepustowość.

Obecny na rozmowach w siedzibie MSZ radca ambasadora Ukrainy w Polsce Olech Kuts powiedział, że wsparcie Polski i innych partnerów z regionu, jest bardzo istotne. Ocenił, że na obecnym etapie rozwiązuje to większość problemów z eksportem ukraińskiego zboża. Olech Kuts powiedział, że cztery polskie porty i do tego wsparcie Litwy oraz Rumunii w eksporcie płodów rolnych rozwiązuje na obecnym etapie problem z dostawami.

Możliwości przepustowe Polski

Obecnie polskie zdolności przeładunkowe ukraińskich płodów rolnych wynoszą 1,5 milionów ton. Ukraina sugeruje, że potrzebuje 2 razy takie przepustowości. Trwają prace nad zwiększaniem możliwości przeładunkowych m.in. polskich portów oraz przejść granicznych z Ukrainą. Pomoc w tymczasowym składowaniu ukraińskich płodów rolnych zaproponowały też Stany Zjednoczone. Prezydent Joe Biden zapowiedział, że zbuduje silosy przy polskiej granicy, żeby ułatwić pomaganie Ukrainie w eksporcie zbóż.

Przed wojną Ukraina była jednym z wiodących eksporterów pszenicy, kukurydzy i ziaren słonecznika. Wiele afrykańskich krajów opierało na dostawach z Ukrainy swoją politykę żywnościowa.

Czytaj więcej:

>>> ATAK NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<

Zobacz także: Marlena Maląg w "Sygnałach dnia"

nt