Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Konto Usunięte Konto Usunięte 15.07.2022

"Podniosą wartość bojową naszych jednostek". Gen. Skrzypczak o zakupie używanych Abramsów

- Tą decyzją została podniesiona wartość bojowa naszych jednostek pancernych, ponieważ nie będą one musiały dłużej czekać na uzupełnienie braków [po przekazaniu przez Polskę Ukrainie ponad 240 czołgów T-72 - przyp. red.], tylko będą mogły dalej się szkolić na nowym już sprzęcie - powiedział w rozmowie z PolskimRadiem24.pl gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych RP.

Polska kupi używane czołgi Abrams od armii Stanów Zjednoczonych. Chodzi o 116 egzemplarzy. Wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że umowa z administracją USA została uzgodniona.

Według ustaleń IAR pierwsze dostawy używanych Abramsów powinny rozpocząć się na początku przyszłego roku. Maszyny będą uzupełnieniem braków, które powstały po tym, jak nasz kraj przekazał ukraińskiej armii czołgi T-72. W ramach dostaw uzbrojenia na Ukrainę trafiło ponad 240 zmodyfikowanych pojazdów.

Abramsy dla Polski. "Idźmy w to"

Decyzję o zakupie używanych Abramsów chwali gen. Waldemar Skrzypczak. Podkreśla, że to czołgi nowej generacji, które "podniosą wartość bojową naszych jednostek pancernych" oraz pozwolą jeszcze bardziej "ujednolicić flotę czołgów".

Zdaniem gen. Skrzypczaka decyzja o zakupie kolejnych 116 używanych Abramsów jest w pełni uzasadniona. - Jeżeli została podjęta decyzja, żebyśmy poszli w Abramsy, to idźmy w Abramsy - mówi wojskowy.

Generał zwraca również uwagę, że polska armia będzie zmierzać w kierunku przestawienia się w znacznej mierze na sprzęt wojskowy stworzony według technologii amerykańskich. Podkreśla, że polski rząd powinien starać się, aby także u nas był produkowany sprzęt w oparciu o amerykańską technologię.

- Amerykanom też powinno zależeć, żeby Polskę traktować jako kraj, do którego można transferować technologię, ponieważ gwarantujemy bezpieczeństwo technologii. Pomogłoby to też rozpędzić naszą gospodarkę - stwierdził były dowódca.

"Nie bardzo rozumiem, w co grają Niemcy"

Gen. Skrzypczak w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl odniósł się także do postawy Niemiec, które do tej pory nie przekazały Polsce obiecanych czołgów Leopard. To właśnie te maszyny miały pierwotnie uzupełnić lukę po czołgach T-72, które trafiły na Ukrainę.

- Niemcy nie będą przekazywać Polsce żadnego sprzętu. Amerykanie mają świadomość tego, że czołgi są potrzebne na wschodniej flance NATO, a Polska jawi się jako wiarygodny partner w NATO - mówi były dowódca.

Jego zdaniem Polska - w przeciwieństwie do Niemiec - "jest zdeterminowana, by bronić swojej stolicy, swojej suwerenności i niepodległości oraz wschodniej flanki NATO". - Ja nie bardzo rozumiem, w co grają Niemcy. Jeżeli kupujemy czołgi Abrams, to rozwijajmy współpracę z Amerykanami, a z Niemcami dajmy sobie spokój - podsumował generał.

Zobacz także:

Dane techniczne czołgu "Abrams", który ma zostać sprzedany polskim Siłom Zbrojnym Źródło: PAP InfografikaDane techniczne czołgu "Abrams", który ma zostać sprzedany polskim Siłom Zbrojnym Źródło: PAP Infografika.

(łk/IAR)