Od kilku tygodni FC Barcelona pracuje nad tym, by Robert Lewandowski zawitał na Camp Nou. Sam Polak podkreślił na koniec sezonu, że chce odejść z Bayernu Monachium. Dotychczas żadna z ofert "Dumy Katalonii" nie została zaakceptowana przez klub ze stolicy Bawarii.
Robert Lewandowski o krok od FC Barcelony. Kiedy prezentacja Polaka na Camp Nou?
Saga transferowa z udziałem Lewandowskiego i "Dumy Katalonii" trwa w najlepsze. Szefowie Bayernu Monachium nie chcą się ugiąć i wszystkie dotychczas złożone oferty przez Barcelonę zostały przez mistrzów Niemiec odrzucone. Ostatnio jednak pojawiają się głosy w tamtejszych mediach, że stanowisko Bawarczyków w sprawie Polaka robi się łagodniejsze. W przypadku oferty transferowej na poziomie 50 milionów euro Bayern jest gotów sprzedać Roberta Lewandowskiego.
W czwartek w rozmowie z "Meczyki.pl" Gerardo Romero wypowiedział się na temat przenosin "Lewego" do stolicy Katalonii i o tym kiedy Barcelona planuje jego prezentację. - FC Barcelona chce zorganizować prezentację Lewandowskiego po powrocie z tournee po Stanach Zjednoczonych (12-30 lipca). Tak, żeby kibice mogli przyjść na stadion. Chcą zrobić to z hukiem i przytupem - powiedział hiszpański dziennikarz.
Jednocześnie dodał, że jest pewien transferu 33-letniego napastnika do La Liga. - Stawiam 80-85 proc. na to, że Lewandowski zagra w Barcelonie. Milena Lewandowska, siostra Roberta, sprawdzała domy w okolicach miasta - zaznaczył.
Niech ten teatr już się skończy
Były słynny niemiecki piłkarz Lothar Matthaeus uważa, że przeciągające się negocjacje w sprawie przejścia Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium do Barcelony szkodzą bawarskiemu klubowi.
"To jest do bani, to szkodzi zespołowi, szkodzi klubowi. W takiej sytuacji cierpi cała drużyna" - uważa 61-letni Matthaeus cytowany w dzienniku "Bild".
Według mediów do Bayernu trafiła już kolejna, ponoć ostateczna, propozycja, która ma opiewać na 50 mln euro plus bonusy. Dziennikarze uważają, że jeśli do transferu dojdzie, to nastąpi to w najbliższym czasie. W sobotę pełna kadra Bayernu zaprezentuje się kibicom na Allianz Arena, a w poniedziałek zespół wyjedzie na tydzień do USA, gdzie w tym samym czasie wybiera się także Barcelona.
"Z graczem tak zasłużonym jak Robert trzeba usiąść do stołu i znaleźć rozwiązanie. Moim zdaniem sprawa przejścia Lewandowskiego do Barcelony niewiele się różni od pozyskania przez Bayern Mane i od obecnych zabiegów o de Ligta. Klub i zawodnik powinni się dogadać, a później porozumieć powinny się kluby" - podkreślił Matthaeus, który większość piłkarskiej kariery spędził w Bayernie. W reprezentacji wystąpił 150 razy, co jest niemieckim rekordem.
Bayern pozyskał ostatnio napastnika Sadio Mane z Liverpoolu i chciałby kupić obrońcę Juventusu Matthijsa de Ligta. Według mediów włoski klub oczekuje za 22-letniego Holendra 90 milionów euro, podczas gdy Bayern oferuje 60 mln plus bonusy.
Robert Lewandowski wrócił do treningów z Bayernem Monachium
Po przerwie wakacyjnej Robert Lewandowski podobnie jak inni czołowi piłkarze Bayernu Monachium wrócił do treningów z drużyną pod okiem trenera Juliana Nagelsmanna. Polak liczył, że sprawa jego transferu wyjaśni się jeszcze podczas urlopu.
Niemieccy dziennikarze informowali o tym, że "Lewy" miały być początkowo sfrustrowany tym, że wrócił do Monachium i nie może trenować z nowym zespołem. Później jednak okazało się, że wraz z kolejnymi zajęciami Polak był w lepszym nastroju i rozmawiał z kolegami z drużyny.
z Bayernem Monachium, w którym występuje od 2014 roku, Robert Lewandowski wywalczył osiem tytułów mistrza Niemiec, a wcześniej dwa w barwach Borussii Dortmund. Łącznie siedmiokrotnie był królem strzelców Bundesligi, w której zdobył 312 bramek w 384 występach. Do tego w 2020 roku triumfował z Bawarczykami w Lidze Mistrzów.
Czytaj także:
/Twitter/PolskieRadio24.pl