Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Bartosz Goluch 30.07.2022

Robert Lewandowski rozlicza się z Bayernem. "Pojawiło się dużo bzdur na mój temat"

Robert Lewandowski w rozmowie z ESPN odniósł się do swojego odejścia z Bayernu Monachium, które odbyło się w burzliwych okolicznościach. Polski napastnik twierdzi, że były klub nie był wobec niego uczciwy i kolportował nieprawdziwe informacje na jego temat.

W niemieckich mediach spekulowano, jakoby Lewandowski zażądał transferu w momencie, gdy włodarze "Die Roten" zgłosili zainteresowanie Erlingiem Haalandem. Polak twierdzi, że to nieprawda.

- Moje odejście nie miało nic wspólnego z Erlingiem Haalandem. Dla mnie najważniejsza jest prawda, nawet jeśli coś nie jest dla mnie dobre. Nie chcę mówić o tym, co dokładnie się wydarzyło. Jeśli chodzi o Haalanda, to nie widziałem problemu, by przyszedł do Bayernu - oświadczył dwukrotny zdobywca Złotego Buta.

Lewandowski: w Bayernie nie mówili mi prawdy

"Lewy" zaznaczył również, że kierownictwo Bayernu nie było wobec niego uczciwe i transparentne. - Niektórzy ludzie nie mówili mi prawdy. A dla mnie zawsze najważniejsze było, żeby być jasnym i szczerym. Może dla niektórych ludzi to był problem - ujawnił.

Piłkarz odniósł się także do pogłosek na temat jego kiepskich stosunków z zawodnikami i trenerem Bayernu, Julianem Nagelsmannem. - Miałem bardzo dobre relacje z kolegami, ze sztabem, z trenerem. Będę za tym tęsknił. W Monachium spędziłem piękny czas. Byliśmy nie tylko przyjaciółmi z boiska, ale czymś więcej. Ten rozdział jednak się skończył. Otwieram nowy - powiedział polski atakujący.

"Lewy" rozlicza się z Bayernem

Lewandowski twierdzi, że Bayern prowadził przeciwko niemu medialną kampanię, która miała uprawomocnić jego transfer w oczach kibiców.

- Klub musiał znaleźć argument, dlaczego może mnie sprzedać. Wcześniej trudno było to wytłumaczyć kibicom. Musiałem to zaakceptować, mimo że pojawiało się dużo bzdur, powiedziano dużo g... na mój temat. Wiedziałem jednak, że kibice wciąż bardzo mnie wspierają - ocenił.

Ostatecznie po 8 latach gry na Allianz Arenie Lewandowski odszedł do Barcelony za 45 mln euro. W ekipie "Dumy Katalonii" zagrał już w dwóch sparingach. Szansę na oficjalny debiut będzie miał już 13 sierpnia, kiedy "Blautrana" zmierzy się z Rayo Vallecano w lidze hiszpańskiej.

Czytaj także:

bg