Przynosi też wypowiedzi świadków, wywiady z ekspertami i analizy.
Niemal wszystkie dzienniki są zgodne, że atak terrorystyczny był łatwy do przeprowadzenia ze względu na niedostatki w systemie ochrony lotniska. Dziennik "Hospodarzske Noviny" publikuje rozmowę z obrońcą praw człowieka, członkiem Memoriału Aleksandrem Czerkasowem. Obawia się on, że zamach może być elementem większej akcji terrorystycznej. Czerkasow, który jest znawcą konfliktu w północnym Kaukazie, twierdzi, że przed zajęciem przez zamachowców teatru na Dubrowce w Moskwie w 2002 roku doszło do wybuchu w restauracji McDonald's w południowej części Moskwy, a przed zamachem na szkołę w Biesłanie dokonano ataków na dwa samoloty i moskiewskie metro.
Zdaniem Czerkasowa, wczorajszy atak przeprowadziła grupa radykalnych islamistów i był on skierowany nie tylko przeciwko Rosjanom ale i Europie. Zamachowcy musieli wiedzieć, że tuż przed odpaleniem bomby wylądowały samoloty z Dusseldorfu, Londynu, Kairu i Tokio - powiedział Czerkasow.
Moment wybuchu na lotnisku zarejestrowany przez kamerę
IAR/to