Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Tomasz Jaremczak 02.09.2022

Raport nt. strat wojennych. Prof. Wnęk: już w 1939 roku Niemcy rozpoczęli ludobójstwo

- Niemcy w 1939 roku byli bardzo dobrze przygotowani, wiedzieli, kogo aresztować i zlikwidować. Te działania były wymierzone głównie w polską inteligencję. Już wtedy rozpoczęło się ludobójstwo, a symbolem była Piaśnica - mówił w Polskim Radiu 24 prof. Konrad Wnęk, współautor raportu o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej.
Posłuchaj
  • Prof. Konrad Wnęk gościem Rafała Dudkiewicza (Stan rzeczy)
Czytaj także

W czwartek na Zamku Królewskim w Warszawie został przedstawiony raport o polskich stratach wojennych spowodowanych przez Niemców w latach 1939-1945. Z dokumentu wynika, że suma strat materialnych to 797 mld 398 mln zł. Straty w dobrach kultury i dziełach sztuki w wyniku działań wojennych i okupacji wyniosły około 19 mld 310 mln zł. W wyniku wojny oraz przesunięcia granic państwo polskie w ciągu siedmiu lat utraciło ok. 11,2 mln obywateli.

Ogólna kwota strat Polski wynosi 6 bln 220 mld 609 mln zł, co w przeliczeniu daje 1 bln 532 mld 170 mln dolarów. Redaktorem naukowym raportu odpowiedzialnym za demografię był prof. Konrad Wnęk.

Reparacje wojenne. "Interesowała nas suma ogólnych strat"

Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że ekspertów nie interesowały pojedyncze, choć ważne wydarzenia, jak powstanie w getcie warszawskim i Powstanie Warszawskie. - Istnieją na ten temat niezłe opracowania. Interesowała nas suma ogólnych strat demograficznych w całej Polsce, i w tym był problem - podkreślił prof. Wnęk.

- Nie ma sporu między historykami, że podczas wojny w Warszawie zginęło ok. 700 tys. mieszkańców. Tak naprawdę nie policzymy jednak w pełni ofiar II wojny światowej, zawsze część nam umknie. Niejednokrotnie nie wiadomo, co stało się z tymi ludźmi, słuch o nich zaginął i chodzi o setki tysięcy osób. Ogólna, oszacowana liczba ofiar II wojny światowej, które zginęły z rąk Niemców, wynosi ok. 5,2 mln. Nie uwzględnia to strat wyrządzonych przez Sowietów. Częściowo wyliczyliśmy ofiary rzezi wołyńskiej - ok. 59 tys. - dodał ekspert z zespołu posła Mularczyka.

"Zorganizowane ludobójstwo"

Jego zdaniem Niemcy od początku byli bardzo dobrze przygotowani do zadania. - To nie było tak, że wkroczyło wojsko i zniszczyło tylko to, co stawia opór. Niemcy wiedzieli, kogo mają aresztować i zlikwidować już w pierwszej fazie. Ich działania w 1939 roku były wymierzone w polską inteligencję i tzw. element przywódczy. Myślimy, że ludobójstwo rozpoczęło się wraz z powstaniem obozów koncentracyjnych. Ono rozpoczęło się już we wrześniu 1939 roku. Aresztowano nauczycieli, profesorów wyższych uczelni, inteligencję techniczną. Symbolem ludobójstwa tego okresu jest Piaśnica. Ludzi rozstrzeliwano na masową skalę, aresztowano działaczy społecznych, polityków, uczestników powstań śląskich. Chciano unieszkodliwić całą elitę, którą bardzo szeroko traktowano - podkreślił prof. Wnęk.

- Prześladowano nauczycieli i duchowieństwo rzymskokatolickie, działaczy samorządowych i urzędników. Było to wymierzone w tzw. element przywódczy. Niemcy obawiali się, że te osoby mogą organizować opór. Tymczasem ludzie byli w szoku, Polska przegrała wojnę, byli zdezorientowani. To nie był etap masowego ruchu oporu. Wierzono, że da się jakoś przeżyć - tłumaczył ekspert.

Posłuchaj
21:42 PR24 2022_09_02-19-06-39.mp3 Prof. Konrad Wnęk gościem Rafała Dudkiewicza (Stan rzeczy)

Drugim etapem było oznakowanie ludności żydowskiej według rasowych kryteriów niemieckich. - Niekoniecznie ktoś musiał wyznawać judaizm, by być zaklasyfikowanym przez Niemców jako Żyd. Wystarczyło mieć np. dziadka, który działał w gminie żydowskiej - mówił historyk.

Cena życia 

Prof. Wnęk podkreślił również, że nie da się wycenić życia ludzkiego. - Nie robiliśmy tego. Żeby wycenić straty społeczeństwa i państwa polskiego, w wyniku wymordowania ponad 5 mln obywateli, ekonomiści zdecydowali się na użycie miary cząstki PKB, które wytwarza każdy z nas podczas aktywności zawodowej. Wchodzimy na rynek pracy w wieku ok. 25 lat, a emerytura w przypadku mężczyzn jest określona na wiek 65 lat. W tym okresie współtworzymy PKB. Ekonomiści policzyli, jaki jest dochód danej osoby w tym czasie, potraktowali tę kwotę jako ekwiwalent dochodu uzyskiwanego przez państwo. Te koszty zostały przedstawione w ostatecznym rozrachunku jako straty Polski - wyjaśnił gość Polskiego Radia 24. 

Raport został przygotowany przez funkcjonujący w poprzedniej kadencji parlamentu - od września 2017 roku - Parlamentarny Zespół ds. Oszacowania Wysokości Odszkodowań Należnych Polsce od Niemiec za Szkody Wyrządzone w trakcie II Wojny Światowej, którym kierował poseł PiS Arkadiusz Mularczyk. Nad raportem pracowało ok. 30 naukowców - historyków, ekonomistów, rzeczoznawców majątkowych - oraz 10 recenzentów.

Czytaj także:

Dokument składa się z trzech części: pierwsza stanowi opis i oszacowanie strat demograficznych i materialnych, druga zawiera dokumentację zdjęciową, fotograficzną wojny i okupacji niemieckiej, pokazującą brutalność okupacji, a trzecia to rejestr miejsc zbrodni, egzekucji, masowych mordów Polaków czy pacyfikacji wsi.

Więcej w nagraniu.

***

Audycja: Stan rzeczy

Prowadzący: Rafał Dudkiewicz

Gość: prof. Konrad Wnęk

Data emisji: 2.09.2022

Godzina: 19.06

PR24