Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Rafał Kowalczyk 26.01.2011

Postanowienie umorzenia śledztwa katyńskiego pozostanie tajne

Sąd Najwyższy utrzymał w mocy orzeczenie Moskiewskiego Sądu Miejskiego odrzucające skargę stowarzyszenia Memoriał na utajnienie postanowienia rosyjskiej prokuratury o umorzeniu śledztwa ws. Katynia.
KatyńKatyń(fot: R. Małkiewicz/PR)
Memoriał domagał się od Moskiewskiego Sądu Miejskiego uznania za niezgodną z prawem decyzji Głównej Prokuratury Wojskowej (GPW) o utajnieniu postanowienia o umorzeniu śledztwa w sprawie mordu NKWD na polskich oficerach wiosną 1940 roku, jakie prowadziła w latach 1990-2004. Żądał też uznania za niezgodną z prawem decyzji Komisji Międzyresortowej ds. Ochrony Tajemnic Państwowych o utrzymaniu w mocy decyzji GPW, a także późniejszej decyzji Komisji Międzyresortowej o nieodtajnieniu tego dokumentu na wniosek stowarzyszenia.
Memoriał - organizacja pozarządowa broniąca praw człowieka i dokumentująca stalinowskie zbrodnie - chciał też, aby sąd uznał za stronę tego postępowania również Federalną Służbę Bezpieczeństwa (FSB).
FSB - jak wyjaśniał PAP szef sekcji polskiej stowarzyszenia Aleksandr Gurianow - nałożyła klauzulę tajności na niektóre materiały, jakie przekazała GPW na potrzeby śledztwa w sprawie zbrodni katyńskiej, a także wykonała ekspertyzę, która określiła, jakie dokumenty całego dochodzenia powinny zostać uznane za zawierające tajemnice państwowe.
rk

Memoriał domagał się od Moskiewskiego Sądu Miejskiego uznania za niezgodną z prawem decyzji Głównej Prokuratury Wojskowej (GPW) o utajnieniu postanowienia o umorzeniu śledztwa w sprawie mordu NKWD na polskich oficerach wiosną 1940 roku, jakie prowadziła w latach 1990-2004. Żądał też uznania za niezgodną z prawem decyzji Komisji Międzyresortowej ds. Ochrony Tajemnic Państwowych o utrzymaniu w mocy decyzji GPW, a także późniejszej decyzji Komisji Międzyresortowej o nieodtajnieniu tego dokumentu na wniosek stowarzyszenia.

Memoriał - organizacja pozarządowa broniąca praw człowieka i dokumentująca stalinowskie zbrodnie - chciał też, aby sąd uznał za stronę tego postępowania również Federalną Służbę Bezpieczeństwa (FSB).

FSB - jak wyjaśniał PAP szef sekcji polskiej stowarzyszenia Aleksandr Gurianow - nałożyła klauzulę tajności na niektóre materiały, jakie przekazała GPW na potrzeby śledztwa w sprawie zbrodni katyńskiej, a także wykonała ekspertyzę, która określiła, jakie dokumenty całego dochodzenia powinny zostać uznane za zawierające tajemnice państwowe.
rk