- Sytuacja w Egipcie stała się na tyle poważna, że w trosce o bezpieczeństwo naszych klientów w najbliższym tygodniu nie odbędzie się żaden z wyjazdów do tego kraju - informuje Piotr Zawistowski, prezes Triady.
Biuro obserwuje sytuację, a o wszelkich zmianach będzie informować na bieżąco. Klientom, których wycieczki zostały odwołane, Triada ma zaproponować inne terminy wyjazdów do Egiptu lub alternatywne programy wypoczynkowe ze swojej oferty.
Ponad 350 klientów Triady przebywa w kurortach Szarm el-Szejk, Marsa Alam, Hurgadzie oraz Tabie. Prezes Triady zapewnia, że są oni bezpieczni i znajdują się pod opieką rezydentów.
Kolejni turyści lecą do Egiptu
Mimo apelu Ministerstwa Spraw Zagranicznych nie wszystkie biura turystyczne zawiesiły wysyłanie turystów do Egiptu. Z warszawskiego lotniska Okęcie o 6 rano wyleciał do tego kraju kolejny samolot z polskimi turystami na pokładzie.
Rzecznik jednego z biur podróży Artur Altman mówi, że korytarz powietrzny między Polską i Egiptem jest wciąż otwarty. Część biur podróży proponuje klientom, którzy zrezygnowali z wycieczki do Egiptu wyloty do innych krajów. Artur Altman dodaje, że klienci mogą także domagać się zwrotu kosztów.
Polskie MSZ odradza podróże do Egiptu, a do osób, które już tam są, apeluje o unikanie ryzyka. Dla turystów przebywających już w Egipcie powroty do Polski będą zorganizowane bez zmian.
Część biur podróży zawiesiła już wysyłanie turystów do tego kraju. Inne nadal wysyłają czartery do tego kraju.
IAR,kh