Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Przemysław Goławski 19.10.2022

"Rosyjskie dowództwo staje się coraz bardziej dysfunkcyjne". Brytyjski wywiad analizuje sytuację na froncie

Rosyjskie dowództwo wojskowe staje się coraz bardziej dysfunkcyjne, brakuje zarówno ciągłości dowodzenia na najwyższych szczeblach, co jest skutkiem kolejnych dymisji, jak i zdolnych młodszych oficerów - przekazało w środę brytyjskie ministerstwo obrony.

"Osiem miesięcy po inwazji główne elementy rosyjskiego dowództwa wojskowego są coraz bardziej dysfunkcyjne. Na poziomie taktycznym niemal na pewno pogłębia się brak zdolnych rosyjskich młodszych oficerów, którzy mogliby zorganizować i poprowadzić nowo zmobilizowanych rezerwistów" - napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.

Niskie morale jeszcze pogorszone

Dodano, że słabe przywództwo na niższych szczeblach prawdopodobnie pogarsza niskie morale i słabą spójność jednostek w wielu częściach rosyjskich sił zbrojnych. Wskazano, że według zeznań naocznych świadków, zastrzelenie 11 rosyjskich żołnierzy w pobliżu Biełgorodu przez kolegę z poboru, co miało miejsce 15 października, nastąpiło po obraźliwych komentarzach oficera pod adresem rekrutów z mniejszości etnicznych.

"Czterech z pięciu generałów, którzy bezpośrednio dowodzili operacyjnie elementami inwazji w lutym 2022 roku, zostało zdymisjonowanych. Ich zastępcy jak dotąd niewiele zrobili, by poprawić wyniki Rosji na polu walki. Brak ciągłości dowodzenia będzie prawdopodobnie bardziej destrukcyjny niż w wojsku zachodnim, ponieważ w rosyjskiej doktrynie opracowywanie planów leży w dużej mierze w gestii samego dowódcy, a nie jako zbiorowy wysiłek szerszego sztabu" - napisano.

Zobacz także:

Zobacz także: wiceszef MSZ Paweł Jabłoński w PR24

pg,pap