IAR
Agnieszka Kamińska
13.02.2011
Ojciec terrorysty z Domodiedowa: bandyci zrobili z niego zombie
Ojciec zamachowca - samobójcy, który wysadził się w powietrze na podmoskiewskim lotnisku Domodiedowo twierdzi, że jego syn został ubezwłasnowolniony i wykorzystany przez organizację terrorystyczną.
Lotnisko Domodiedowo: kadr z filmu, który rzekomo pokazuje moment zamachufot. PAP/EPA/NTV
Posłuchaj
-
Relacja Macieja Jastrzębskiego z Moskwy
Czytaj także
Zdaniem Muhadżira Jewłojewa - islamscy ekstremiści faszerują młodych ludzi środkami odurzającymi i poddają hipnozie. - Bandyci zrobili z mojego syna zombie - wyznał w wywiadzie dla "The Telegraph" ojciec Magomeda Jewłojewa.
Gdy rosyjskie służby specjalne ujawniły, że to Jewłojew z inguskiej wsi Ali-Jurt był zamachowcem - samobójcą, który zabił 35 osób, prezydent Inguszetii wezwał rodziców terrorysty, aby wyrzekli się syna. - To mój syn i nie zmieni tego ani dobry, ani zły postępek. Nigdy się go nie wyrzeknę - wyznał publicznie Muhadżir Jewłojew.
O pomoc w przygotowaniu zamachu na lotnisku Domodiedowo podejrzani są również: brat i siostra oraz trzej przyjaciele terrorysty - samobójcy.
Odpowiedzialność za zorganizowanie zamachu wziął na siebie jeden z liderów islamskich terrorystów Doku Umarow.
IAR/agkm