Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Katarzyna Karaś 21.02.2011

"Nasz głos w Unii Europejskiej jest silniejszy gdy występujemy razem"

Prezydenci Polski i Czech są zgodni co do tego, że pozycja obu państw w Unii umocni się gdy tylko będą działać wspólnie.
Prezydent RP Bronisław Komorowski i prezydent Czech Vaclav KlausPrezydent RP Bronisław Komorowski i prezydent Czech Vaclav Klausfot. PAP/EPA/FILIP SINGER
Posłuchaj
  • Bronisław Komorowski z dwudniową wizytą w Czechach - relacja Pawła Szukały
  • Bronisław Komorowski spotkał się z Vaclavem Klausem - relacja Pawła Szukały
Czytaj także

Bronisław Komorowski i Vaclav Klaus rozmawiali w Pradze o współdziałaniu w Unii Europejskiej i współpracy gospodarczej obu państw.

Vaclav Klaus powiedział po spotkaniu, że rozmowy umocniły pragnienie dalszego rozwijania kontaktów między obu krajami. Zapowiedział, że za trzy miesiące przyjedzie do Warszawy na spotkanie przywódców państw Europy Środkowej i Południowej.

Bronisław Komorowski podkreślił, że stosunki z Czechami są dla Polski szczególnie ważne, gdyż są to stosunki między sąsiadami, którzy od 20 lat idą drogą umacniania związków z Europą Zachodnią.

Wyraził nadzieję, że bieżący rok potwierdzi, iż polsko-czeska współpraca może przynieść dobre owoce. Polska będzie bowiem w tym roku sprawować przewodnictwo w Unii Europejskiej, a Czechy - w Grupie Wyszehradzkiej.

Polskę i Czechy połączy autostrada

Polski prezydent podkreślił szczególne znaczenie współpracy gospodarczej obu krajów. Czechy są trzecim partnerem gospodarczym Polski, a Polska szóstym partnerem Czech. Wzrasta zaangażowanie czeskiego kapitału w Polsce.

Gospodarki obu państw zbliży budowa wspólnego interkonektora gazowego. Prezydent Vaclav Klaus dodał, że budowa powinna zostać zakończona pod koniec roku.

Czechy uważają za bardzo ważne zakończenie w przyszłym roku budowy autostrady Gliwice-Bohumin - pierwszego połączenia autostradowego obu państw.

/

"Nie ma potrzeby wracać do przeszłości"

Bronisław Komorowski podkreślił, że Polska i Czechy zgadzają się co do znaczenia wschodniej polityki Unii Europejskiej. Jednym z jej narzędzi jest Partnerstwo Wschodnie.

Zdaniem Komorowskiego, wydarzenia na Białorusi powinny być ostrzeżeniem dla wolnego świata, a jednocześnie uświadomić znaczenie wspierania demokracji w tym kraju. Prezydent przypomniał, że im ostrzejsze były komunistyczne represje przeciwko polskiej opozycji, tym większa była pomoc ze strony Zachodu.

Odnosząc się do uchwały niemieckiego Budestagu, który ustanowił 5 sierpnia Dniem Wypędzonych, czeski prezydent powiedział, że nie ma potrzeby wracać do przeszłości i reagować na takie decyzje.

Prezydent Komorowski zadeklarował, że Polska chce budować pojednanie z Niemcami. Dodał, że mówi niemieckim partnerom, iż sam mógłby być eksponatem w muzeum wypędzeń. Jego rodzina została bowiem wypędzona z Litwy i osiedliła się na Dolnym Śląsku, skąd wypędzono Niemców.

"Fala marzeń" przetacza się przez Afrykę

Mówiąc o sytuacji w Libii, Bronisław Komorowski podkreślił, że w całej północnej Afryce mamy do czynienia z "falą marzeń o wolności i zmianach".

Jego zdaniem, Unii Europejskiej brakuje jednoznacznej wizji, jak reagować na to, co się dzieje w jej bliskim sąsiedztwiw. Może to być poważnym problemem w czasie polskiej prezydencji w Unii.

/

Nie na Śnieżce a w Zamku Praskim

Prezydent wraz z małżonką przybywa obecnie w Pradze. W trakcie dwudniowej wizyty Komorowski spotka się między innymi z prezydentem Czech Vaclavem Klausem i premierem Petrem Neczasem. Prezydent będzie rozmawiał także z przedstawicielami biznesu i mieszkającymi w Czechach Polakami.

Bronisław Komorowski i Vaclav Klaus do tej pory spotykali się trzykrotnie, do pierwszych rozmów w "cztery oczy" jeszcze przed oficjalnym zaprzysiężeniem polskiego prezydenta, doszło na szczycie Śnieżki. Tym razem spotkanie odbyło się na Zamku Praskim na Hradczanach, w siedzibie czeskich prezydentów.



Drugiego dnia wizyty Bronisław Komorowski będzie zwiedzał zakłady petrochemiczne w Litvinovie, które są częścią największego koncernu petrochemicznego w Czechach - Unipetrolu. Firma ta sześć lat temu została kupiona przez polską rafinerię PKN Orlen. Do tej pory jest to największa polska inwestycja w Czechach.

Podczas oficjalnej wizyty w Pradze prezydent Bronisław Komorowski wręczy także Złote Krzyże Zasługi czeskim strażakom, którzy pomagali na terenie Polski podczas powodzi w ubiegłym roku.

IAR,kk