Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Katarzyna Karaś 24.02.2011

Prezydent Czeczenii szuka żony... drugiej. Moskwa oburzona

W wywiadzie dla "Komsomolskiej Prawdy" Ramzan Kadyrow wyznał, że "rozgląda się za kolejną połowicą, ale jak na razie nie znalazl żadnej, która wpadłaby mu w oko".
Ramzan KadyrowRamzan Kadyrow(fot. PAP/EPA/KAZBEK VAKHAYEV)

"Jeśli jest miłość, mogą być i cztery żony" - powiedział Kadyrow "Komsomolskiej Prawdzie". Dodał, że "limit" czterech żon wyznacza szariat, czyli islamskie prawo.

Tą wypowiedzią Kadyrow wywołał oburzenie i zaniepokojenie w Rosji, w której poligamia jest zabroniona. Moskwa wspiera Kadyrowa w jego działaniach na rzecz budowania kruchego pokoju w Czeczenii, po dwóch wojnach i wymaga od niego utrzymania w ryzach separatystów czeczeńskich.

W zamian za to może on wprowadzić w Czeczenii radykalną wizję islamu, której zasady są w wielu kwestiach sprzeczne w rosyjską świecką konstytucją.

Kreml niezbyt przychylnie patrzy na te decyzje. Według niektórych ekspertów, mogą one doprowadzić do odzyskania autonomii przez odmienną kulturowo Czeczenię.

To nie pierwsza kontrowersyjna decyzja prezydenta Czeczenii. Administracja Ramzana Kadyrowa nakazała w ostatnim tygodniu noszenie w piątki przez pracowników państwowych "muzułmańkich szat", a przez urzędniczki - długich spódnic.

IAR,kk