Do tej pory pomiary poziomu promieniowania we wschodniej Rosji nie wykazały przekroczenia dopuszczalnych norm.
Zdaniem japońskich ekspertów, materiał radioaktywny w zniszczonej elektrowni atomowej prawdopodobnie jest bezpieczny.
W elektrowni w Fukushimie, 240 kilometrów na północ od Tokio, nastąpił wybuch i runął jeden z budynków. Był to skutek wtórnych wstrząsów, które wystąpiły w sobotę.
Japońska Agencja Bezpieczeństwa Jądrowego cytowana przez agencję prasową Kyodo podaje, że pojemniki zawierające uran prawdopodobnie ocalały. Eksperci dodają, że najczarniejszy scenariusz, czyli wyciek dużych ilości materiałów radioaktywnych i poważne skażenie, jest mało prawdopodobny.
Więcej w raporcie specjalnym trzęsienie ziemi w Japonii
IAR/mch