Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Radosław Różycki 16.03.2011

Japonia: ewakuacja z okolicy elektrowni. Toksyczna chmura dotrze do Tokio?

Naukowcy zalecają dalszą ewakuację z okolic elektrowni w Fukushimie. Obawiają się też, że wyniku awarii osłony może dojść do rozprzestrzenienia się materiałów radioaktywnych.
Japonia: ewakuacja z okolicy elektrowni. Toksyczna chmura dotrze do Tokio?(fot. PAP/EPA/ABC TV)

Mogłoby dojść do takiej sytuacji, gdyby stopiły się rdzenie reaktorów. Chmura radioaktywna, która wydostała się z uszkodzonej przez trzęsienie ziemi elektrowni atomowej w Fukushimie może dotrzeć do Tokio. Informację taką podała grupa amerykańskich naukowców.

Union of Concerned Scientists stwierdziła, że trudno będzie utrzymać obecny system chłodzenia elektrowni, gdy ewakuowano stamtąd jej pracowników. Naukowcy wyrazili także zaniepokojenie tym, że wyniku awarii osłony może dojść do rozprzestrzenienia się materiałów radioaktywnych, gdyby stopiły się rdzenie reaktorów. Naukowcy przestrzegają, że toksyczna chmura może dotrzeć do Tokio. Zalecają też dalszą ewakuację z okolic elektrowni w Fukushimie.

Zdaniem meteorologów ONZ do tej pory wiatr przenosił dużą część radioaktywnych cząstek nad Pacyfik, ale wciągu najbliższych godzin wiatry mogą się zmienić i substancje promieniotwórczew nieco większym stężeniu mogą pojawićsię nad lądem.

Spadł poziom promieniowania

W okolicach uszkodzonej elektrowni Fukushima w Japonii spadł poziom promieniowania radioaktywnego - twierdzi japoński rząd. Informację tę podano po ugaszeniu pożaru w elektrowni. Wcześniej eksperci informowali, że poziom promieniowania w elektrowni niebezpiecznie wzrósł i mógł być szkodliwy dla każdego, kto przebywał w pobliżu reaktora dłużej niż godzinę. Podwyższone promieniowanie wynosiło 400 milisiwertów na godzinę - to tysiące razy więcej niż wynosi dawka normalnego promieniowania na Ziemi.

/

(fot. PAP/EPA/Mainichi Newspaper)

Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej podała tymczasem, że w Fukushimie mogło dojść do niewielkiej awarii rdzenia w reaktorze, ale uszkodzenie prawdopodobnie jest nie większe niż 5 procent.

Wybuch w pomieszczeniu reaktora

Od wtorku sztabem antykryzysowym kieruje osobiście premier Naoto Kan.
Jak powiedział rzecznik rządu Yukio Edano, poziom promieniowania przy bramie siłowni o godz. 1 w nocy czasu polskiego wynosił 11 930 mikrosiwertów na godzinę, a o godzinie 7.30 - 596,4 mikrosiwerta na godzinę. Edano nie podał, ile obecnie wynosi promieniowanie w pobliżu reaktorów.

We wtorek doszło do wybuchu w pomieszczeniu reaktora nr 2, który uszkodził obudowę reaktora, w wyniku czego mogło dojść do radioaktywnego wycieku.
Kilka godzin po tej eksplozji wybuchł pożar w zbiorniku ze zużytym paliwem w reaktorze nr 4. Według Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA), mógł on być spowodowany wybuchem wodoru, a w jego następstwie radiacja została wyemitowana "bezpośrednio" do atmosfery.

Pożar udało się dość szybko ugasić. Jednak nie jest wykluczone, że w zbiorniku zawierającym zużyte paliwo z reaktora nr 4 woda nadal wrze i jej poziom opada - podała agencja Kyodo, powołując się na firmę Tokyo Electric Power Co (TEPCO), do której należy elektrownia.

/

(fot. PAP/EPA/AFLO)

Rzecznik rządu zaprzeczył, jakoby wokół reaktora nr 4 wciąż uwalniane było do atmosfery wysokie promieniowanie.

Edano ostrzegł równocześnie, że wydaje się, iż systemy chłodzenia w reaktorach nr 5 i nr 6 w tej siłowni nie działają prawidłowo. Według niego, temperatura wody w zbiornikach z tymi reaktorami wzrosła. Problemy z chłodzeniem reaktorów doprowadziły już do eksplozji w reaktorach nr 1, 2 i 3.

Według rzecznika, nie ma już jednak problemów z tłoczeniem wody do reaktorów nr 1 i nr 3. W sobotę i w poniedziałek w reaktorach tych doszło do wybuchów wodoru. W związku z awarią systemu chłodzenia częściowo stopiły się pręty paliwowe.

Prawie jak Czarnobyl

Szef francuskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Jądrowego (ASN) Andre-Claude Lacoste powiedział, że wypadek nuklearny w elektrowni Fukushima I osiągnął 6 stopień w siedmiostopniowej Międzynarodowej Skali Wydarzeń Nuklearnych i Radiologicznych (INES). Oznacza to, że wypadek jest poważniejszy niż incydent w siłowni nuklearnej Three Mile Island w 1979 r., który oceniono na stopień 5. Katastrofę czarnobylską z 1986 r. oceniano na stopień 7.

Według Światowej Organizacji Meteorologicznej (WMO), substancje radioaktywne z uszkodzonej elektrowni są obecnie rozpraszane przez wiatr nad Pacyfikiem, z dala od Japonii i innych państw Azji. Oenzetowska agencja ostrzegła jednocześnie, że warunki pogodowe mogą się zmienić i dlatego dokładnie analizuje ona zdjęcia satelitarne i inne dane.

Wstrząs wtórny na wyspie Honsiu

Tymczasem silne trzęsienie ziemi nawiedziło we wtorek o godzinie 22.31 czasu japońskiego (godz. 14.31 czasu polskiego) wschód japońskiej wyspy Honsiu. Jest to jeden z najsilniejszych wstrząsów wtórnych (ponad 6 w siedmiostopniowej skali sejsmicznej stosowanej przez Japońską Agencję Meteorologiczną) po piątkowym kataklizmie, nie ma jednak groźby tsunami. Wstrząsy odczuwano także w Tokio, oddalonym o ok. 120 km na północny wschód od epicentrum, które znajdowało się w prefekturze Shizuoka.

/

Amerykańskie władze wojskowe poinformowały, że przesunęły okręty wojenne, w tym lotniskowiec Ronald Reagan, bliżej wybrzeży Japonii w celu wsparcia akcji pomocy po trzęsieniu ziemi i tsunami. Wcześniej okręty te skierowano dalej w morze w związku z zagrożeniem radiacyjnym pochodzącym z uszkodzonej elektrowni Fukushima.

Codziennie odnajdywane są zwłoki ofiar

W akcji ratowniczej po piątkowym trzęsieniu ziemi bierze udział około 100 tys. japońskich żołnierzy, wspomaganych przez ochotników, zagranicznych specjalistów ratownictwa. Przeczesują oni strefę zniszczoną podczas trzęsienia, które miało siłę 9 w skali Richtera.

Według ostatniego prowizorycznego bilansu zidentyfikowanych ofiar, wskutek kataklizmu zginęły 3373 osoby, 6746 zaginęło, a 1897 doznało obrażeń. Władze spodziewają się, że liczba ofiar będzie większa, ponieważ w dotkniętych trzęsieniem ziemi rejonach codziennie odnajdywane są zwłoki ofiar.

Na skutek awarii w elektrowni Fukushima I firma TEPCO racjonuje dostawy prądu w niektórych częściach regionu Kanto wokół Tokio. Ograniczenia w dostawach potrwają co najmniej do końca kwietnia we wschodniej Japonii, a w jej północno-wschodniej części nawet dłużej.

Ucierpi globalna gospodarka?

Tymczasem rosną obawy, że zatrzymanie pracy w fabrykach i ograniczony ruch pociągów, spowodowane zmniejszeniem dostaw prądu, dotkliwie odbiją się na gospodarce Japonii i codziennym życiu jej mieszkańców.

Zdaniem ekspertów, z którymi rozmawiała PAP, Japonia nie powinna potrzebować wsparcia ze strony międzynarodowych instytucji finansowych. Dodają oni, że na krótką metę sytuacja w tym kraju może mieć negatywny wpływ na globalną gospodarkę.

IAR,PAP,reuters/rr, sm