Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Jolanta Truchanowicz 30.03.2011

Prezydent Syrii nie zniósł stanu wyjątkowego. Zapowiedział reformy

Prezydent Syrii Baszar al-Assad po raz pierwszy od wybuchu ostatnich zamieszek przemówił do swojego narodu. Nie potwierdził jednak dotychczasowych pogłosek o zniesieniu stanu wyjątkowego.
Prezydent Syrii nie zniósł stanu wyjątkowego. Zapowiedział reformyPAP/EPA/YOUSSEF BADAWI

Informacje o tym, że w środę zostanie zniesiony, obowiązujący od prawie 50 lat, stan wyjątkowy, pojawiały się od kilku dni w światowych agencjach informacyjnych.

Na ulicach Damaszku zebrały się w środę tysiące zwolenników Assada. Przybyli skandowali hasła poparcia i powiewali flagami narodowymi. Według zagranicznych mediów, manifestacje poparcia dla prezydenta zorganizowały władze.

Reformy będą, stan wyjątkowy też

W przemówieniu, wygłoszonym w parlamencie, prezydent Baszar al-Assad zadeklarował, że rząd będzie przygotowywał reformy. Dodał, że obecny kryzys jest testem jedności narodu, a Syrii uda się go przezwyciężyć. Assad powiedział, że władze pracują nad reformami. Nowy rząd powinien, jego zdaniem, zająć się poprawą bytu obywateli i tworzeniem nowych miejsc pracy. Wbrew oczekiwaniom, prezydent nie ogłosił zniesienia stanu wyjątkowego, a jedynie nie wykluczył, iż do tego dojdzie.

Assad zaznaczył, że reformy nie mogą prowadzić do chaosu. Powiedział, że będzie czuwał, aby zmiany nie były szkodliwe dla kraju i nie prowadziły do podziałów w narodzie.

Prezydent utrzymuje, że za pośrednictwem telewizji i Internetu docierają do Syrii nieprawdziwe informacje, prowadzące do podziałów i konfliktów. Ostrzegł przy tym, aby nie oglądać telewizji satelitarnych, które dopuszczają się kłamstwa.

Al-Assad twierdzi, że siły bezpieczeństwa otrzymały polecenie, aby nikogo nie krzywdzić w czasie ulicznych protestów.

Masowe protesty, liczne ofiary

Od 1963 roku, kiedy radykalna partia Hizb al-Baas (Partia Odrodzenia Arabskiego) dokonała zamachu stanu, w Syrii panuje stan wyjątkowy. Po kilku latach rządy objął Hafez al-Assad. Po śmierci Hafeza w 2000 roku władzę w państwie oraz kontrolę nad partją przejął jego syn, Baszar al-Assad.

Osiemnastego marca na południu Syrii wybuchły protesty przeciwko rządom Assada, które szybko rozprzestrzeniły się na cały kraj. Uczestnicy żądają reform politycznych oraz przeciwdziałania korupcji. Powstanie zostało krwawo stłumione przez siły rządowe. Zginęło co najmniej 60 osób.

jt