Film na rocznicę śmierci papieża: "nie jest to film papieski"

Tytuł filmu Macieja Ślesickiego odnosi się do 9 kwietnia 2005 roku, i godziny 21:37. Miliony Polaków wyłączyły wtedy na trzy minuty światła w swoich domach, aby złożyć hołd zmarłemu tydzień wcześniej papieżowi. Reżyser a zarazem scenarzysta Maciej Ślesicki powiedział, że chciał pokazać zbiorowy portret Polaków.

Bogusław Linda wystąpił w jednej z głównych ról - artysty malarza, który na skutek dramatycznego zdarzenia ma ograniczony kontakt z innymi ludźmi. Aktor powiedział reporterce Informacyjnej Agencji Radiowej, że film nawiązuje do tradycji polskiego kina moralnego niepokoju.

Całego wywiadu z Bogusławem Lindą będzie można będzie wysłuchać w sobotnich Sygnałach Dnia w programie 1 Polskiego Radia. W filmie "Trzy minuty. 21:37" w pierwszoplanowych rolach wystąpili też Paweł Królikowski, Krzysztof Stroiński, Modest Ruciński, Lidia Sadowy i 11-letni wówczas Marcin Walewski.



Czytaj więcej w serwisie papieskim >>>

IAR, sm