Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 05.04.2011

Ekwador ogłosił ambasador USA persona non grata po depeszy WikiLeaks

Według przecieków WikiLeaks ambasador Heather Hodges oskarżyła szefa ekwadorskiej policji o korupcję.
Heather HodgesHeather Hodgesfot. United States Embassy in Quito

- Rząd zdecydował się uznać amerykańską ambasador Heather Hodges za persona non grata. Zażądaliśmy, by opuściła ona kraj - oświadczył minister spraw zagranicznych Ekwadoru Ricardo Patino.

Podkreślił, że nie oznacza to zerwania przez Ekwador stosunków dyplomatycznych ze Stanami Zjednoczonymi.

Departament Stanu USA zaprotestował przeciwko tej decyzji i ocenił, że wydalenie Hodges jest "nieusprawiedliwione".

- Heather Hodges jest jednym z naszych najbardziej doświadczonych i utalentowanych dyplomatów - wskazał rzecznik amerykańskiego resortu dyplomacji Mark Toner. Departament Stanu "rozważy, w jaki sposób odpowie na posunięcie Ekwadoru".

"Korupcja wśród policji jest faktem dobrze znanym"

W depeszy z 2009 roku, ujawnionej przez WikiLeaks, ambasador informowała, że prezydent Ekwadoru Rafael Correa mianował na stanowisko szefa policji generała Jaime Aquilino Hurtado, który - według Hodges - wykorzystywał stanowisko dla wymuszania korzyści majątkowych, był zamieszany w handel ludźmi i sprzeniewierzył publiczne pieniądze.

Zarekomendowała też pozbawienie Hurtado, będącego na stanowisku od kwietnia 2008 do czerwca 2009 roku, amerykańskiej wizy. Hodges wyraziła ponadto opinię, że korupcja wśród funkcjonariuszy ekwadorskiej policji jest "rozpowszechniona i jest faktem dobrze znanym".

W poniedziałek depeszę amerykańskiej ambasador opublikował madrycki dziennik "El Pais".

Portal WikiLeaks opublikował m.in. tajne materiały USA odnoszące się do wojen w Afganistanie i Iraku oraz dyplomatyczne depesze USA. W ubiegłym miesiącu na fali skandalu z przeciekami WikiLeaks zrezygnował amerykański ambasador w Meksyku.

PAP,kk