Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Dominik Panek 10.04.2011

Bronisław Komorowski nie złoży wieńca przed nową tablicą w Smoleńsku

Informacyjna Agencja Radiowa dowiedziała się o tym nieoficjalnie o tym od organizatorów uroczystości.
(fot. PAPWojciech Pacewicz)(fot. PAP/Wojciech Pacewicz)(fot. PAP/Wojciech Pacewicz)

Według źródeł IAR uzgodnienia kancelarii prezydentów Polski i Rosji ws. przebiegu poniedziałkowego spotkania w Smoleńsku i Katyniu trwają.

Zdaniem doradcy prezydenta prof. Tomasza Nałęcza uda się znaleźć taki sposób oddania hołdu ofiarom katastrofy przez prezydentów Polski i Rosji, by "nie ranić polskich serc". Według Nałęcza prezydenci będą rozmawiali o zamianie tablicy.

Nałęcz pytany w niedzielę przez dziennikarzy, czy prezydent Bronisław Komorowski złoży wiązankę w Smoleńsku przed kamieniem, na którym Rosjanie zmienili tablicę informującą o ofiarach katastrofy prezydenckie samolotu przyznał, że jest z tym problem. "Zobaczymy jak będzie wyglądała ta część upamiętnienia katastrofy smoleńskiej (...) Mamy do czynienia z oczywistym kłopotem, bo Rosjanie postawili tam ten kamień, jako to symboliczne miejsce upamiętniania ofiar katastrofy. Po czym inni Rosjanie powiesili tam tablicę, która - co tu dużo mówić - nie tak jak chcieliśmy upamiętnia te ofiary" - przyznał. Podkreślił też konieczność prowadzenia dalszego polsko-rosyjskiego dialogu.

W sobotę rzecznik MSZ mówił, że "nie wyobraża sobie, by prezydent składał kwiaty pod tablicą", która w nocy z piątku na sobotę została wymieniona przez władze obwodu smoleńskiego.

Nowa tablica jest poświęcona 96 ofiarom katastrofy. Jest na niej napis w języku rosyjskim i polskim. Nie ma natomiast informacji, że delegacja udawała się na obchody 70. rocznicy mordu katyńskiego.

/

Politycy o napisie upamiętniającym Smoleńsk

Politycy PO i PiS uważają, że przed prezydentem trudna decyzja jeśli chodzi o złożenie kwiatów przed tablicą w Smoleńsku. Posłanka PO Małgorzata Kidawa-Błońska mówi, że prezydent będzie sam musiał podjąć decyzję, czy pod nową tablicą złożyć kwiaty. Podkreśla, że zmiany powinny zostać ustalone ze stroną polską, a zwłaszcza tekst umieszczony na tablicy.

Andrzej Dera z PiS mówi, że trudno powiedzieć jak powinien w tej sytuacji zachować się prezydent. Polityk liczy na to, że polski rząd zareaguje na zamianę tablicy. Polska strona powinna domagać się wyjaśnienia co było niedobrego w usuniętej tablicy. Jeżeli to nie zostanie wyjaśnione, będzie to oznaczać, że rosyjska strona nie chce się przyznać do mordu katyńskiego, a polska strona nie robi nic by ten fakt miał miejsce.

Wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro uważa, że Rosjanie zmieniając tablice w Smoleńsku dokonali "wrogiej prowokacji". Według posła PiS-u, polityka władz Rosji nie szanuje majestatu powagi i symboliki rocznicy katastrofy smoleńskiej.

Maciej Komorowski, syn wiceministra obrony Stanisława Komorowskiego, który zginął w katastrofie smoleńskiej uważa, że atmosfera wokół zamiany tablicy na miejscu tragedii jest niepotrzebne "nakręcana w złym kierunku". Maciej Komorowski uważa, że teraz trzeba skupić się na przypadającej rocznicy. - To politycy powinni zająć się tablicą, a rodziny powinny się skupić na rocznicy - uważa syn wiceministra Komorowskiego.

dp, agkm