Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Michał Chodurski 10.04.2011

Jarosław Kaczyński: musimy wspólnie odnowić Polskę

Wieczorem przed Pałacem Prezydenckim, prezes PiS zwrócił się do uczestników 'Marszu Pamięci", który przeszedł ku czci ofiar katastrofy smoleńskiej.
Uczestnicy marszu pamięci ku czci ofiar tragedii smoleńskiejUczestnicy marszu pamięci ku czci ofiar tragedii smoleńskiejfot.PAP/G.Jakubowski

Jarosław Kaczyński przemawiał przed Pałacem Prezydenckim już drugi raz tego dnia. - Rok temu zginęli ci, którzy chcieli zmiany, mającej odnowić nasz kraj, odnowić tę ziemię. Musimy ją odnowić wspólnie - mówił prezes PiS. Zaapelował do zgromadzonych, by nie zwątpili, że prawda zwycięży.

Kaczyński podziękował zgromadzonym na Krakowskim Przedmieściu za przybycie. - Przychodząc tutaj zabiegacie o pamięć, o sprawiedliwość, o to, by nasza historia, także ta najbliższa, ta zupełnie niedawna była oceniana właśnie sprawiedliwie, w zgodzie z faktami. Ale przychodząc tu zabiegacie także o przyszłość, przyszłość gospodarzy w wolnym kraju - powiedział.

Dodał, że to jest możliwe - "tylko musimy w naszym kraju najpierw wprowadzić elementarny moralny porządek. Tego moralnego porządku dziś nie ma" - oświadczył.

Msza w archikatedrze

Wcześniej, o 19 w Archikatedrze św. Jana odprawiona została msza święta w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej. Uczestniczyli w niej m.in. Jarosław Kaczyński, córka pary prezydenckiej Marta Kaczyńska oraz jej mąż Marcin Dubieniecki. Byli też politycy związani z PiS, w tym parlamentarzyści tej formacji i byli ministrowie w kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Na mszę licznie przybyli mieszkańcy Warszawy i wiele osób z całej Polski.

Wierni, którzy zgromadzili się na mszy świętej wypełnili nie tylko katedrę, ale też ul. Świętojańską oraz Pl. Zamkowy. Tuż po wyjściu z mszy skandowali "Zwyciężymy", "Precz z komuną", "Weźcie premiera, oddajcie skrzydła".

"Marsz pamięci"

W marszu, który wyruszył spod archikatedry w stronę Pałacu Prezydenckiego, uczestniczyło kilka tysięcy ludzi. Nieśli transparenty: "Polsko powstań", "Mord katyński 1940, Mord smoleński 2010", "Polskość czy POdłość" czy "Rząd pod sąd".

Na czele marszu niesiona była wielka biało czerwona flaga a za nią transparent "Smoleńsk - pamiętamy!". W tłumie widać było wiele biało-czerwonych flag, większość z nich przepasanych kirem. Były też flagi "Solidarności", a kilkudziesięcioosobowa grupa związkowców ze Stoczni Gdańskiej zapaliła pochodnie.

"Komu zależy na pogłębianiu podziałów?"

- Z jak wielkim cierpieniem w sercu uczestniczyliśmy w tym wszystkim, co działo się wokół krzyża z Krakowskiego Przedmieścia - mówił w homilii, podczas wieczornej mszy, proboszcz warszawskiej archikatedry ks. Bogdan Bartołd. - Z jak wielkim cierpieniem patrzymy na zamęt wokół upamiętnienia ofiar katastrofy smoleńskiej. Pytamy, komu zależy na pogłębianiu podziałów w naszej ojczyźnie? - powiedział ks. Bartołd. Wierni nagrodzili te słowa brawami.

Wiele miejsca w homilii ks. Bartołd poświęcił prezydenckiej parze Lechowi i Marii Kaczyńskim. O prezydencie powiedział, że "nie miał łatwego życia na urzędzie". - Jego śmierć nam objawiła jak małostkowe, jak często niesprawiedliwe były zarzuty, szyderstwa, wyrazy lekceważenia, jakie go spotykały wtedy, gdy prezydentem - mówił proboszcz katedry. Dodał, że prezydent Lech Kaczyński przypominał nam, że "Polska musi być państwem bezpiecznym, a rolą państwa jest także ochrona obywateli" - mówił proboszcz warszawskiej archikatedry.

Oficjalne obchody

Wcześniej, w południe, w Archikatedrze została odprawiona msza św. z udziałem części rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej oraz przedstawicieli władz państwowych. Obecni byli m.in. prezydent Bronisław Komorowski, były prezydent Aleksander Kwaśniewski, ministrowie, parlamentarzyści i władze stolicy. Koncelebrze przewodniczył metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz a homilię wygłosił Abp. Stanisław Gądecki. Południowa msza była częścią oficjalnych obchodów rocznicy katastrofy w Smoleńsku.

Relacja z obchodów 1 rocznicy katastrofy smoleńskiej>>>

/

mch