Hurtownie skupowały od aptek leki, a następnie sprzedawały je z zyskiem za granicę. Jak podkreśla szefowa GIF Zofia Ulz, apteki nie mogą sprzedawać leków nikomu innemu niż pacjentom, a hurtownie - kupować ich od aptek, co ściśle określają przepisy.
- Chodziło o leki ratujące życie: przeciwzakrzepowe, które stosuje się m.in. po zabiegach operacyjnych, przeciwastmatyczne, na epilepsję i leki stosowane, aby zapobiec odrzuceniu przeszczepów. Według opinii konsultantów krajowych nie mogły być one zastępowane innymi lekami - mówi Ulz.
Jak poinformowała, do GIF od pewnego czasu wpływały niepokojące sygnały od pacjentów i lekarzy, z których wynikało, że w aptekach brakuje określonych leków. - Pytaliśmy o to wytwórców, producentów i według ich wyjaśnień, podaż zaspokajała popyt. Tymczasem dowiadywaliśmy się, że leków w aptekach nie ma - powiedziała Ulz.
Nie odpowiedziała na pytanie, co działo się z lekami wykupowanymi przez hurtownie. - Potrzebujemy czasu, by przeprowadzić kolejne kontrole. Niestety sądzę, że jest to dopiero początek - zaznaczyła szefowa GIF. Dodała, że jeśli będzie taka konieczność, inspektorat poinformuje o sprawie prokuraturę.
Według prezesa Rady Aptekarskiej Grzegorza Kucharewicza, sprawa wymaga wyjaśnienia. - Ta sprawa wymaga dokładnego przyjrzenia się - mówi.
Afera dotyczy całego kraju
W Wielkopolsce zamknięto dwie hurtownie leków w związku z podejrzeniem o nielegalny handel lekami. Proceder trwał już od kilku lat. W nielegalny obrót lekami zamieszanych jest też co najmniej kilkanaście aptek.
Nakazaliśmy im zaprzestanie takich działań - mówi Radiu Merkury Poznań Wielkopolski Inspektor Farmaceutyczny Kazimierz Jakubiec. Dodał, że apteki, które się nie dostosują mogą się spodziewać, że Inspektor wystąpi o cofnięcie ich koncesji. W sprawę zamieszanych jest zdecydowanie więcej hurtowni i aptek.
Prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Grzegorz Kucharewicz powiedział, że o całej sprawie dowiedział się z mediów. - Ta sprawa wymaga dokładnego przyjrzenia się. Mogę powiedzieć, że z uzyskanych przeze mnie wstępnych informacji wynika, że takie praktyki odsprzedawania przez apteki do hurtowni leków miały miejsce - powiedział prezes.
Prezes Grzegorz Kucharewicz podkreślił, że takie działania są niezgodne z prawem. - Apteka powinna sprzedawać leki pacjentom. My nie mamy uprawnień odsprzedaży leków innym instytucjom w ilościach hurtowych bo nie jesteśmy hurtownią i nie mamy prawa eksportować leków bo jesteśmy detalistą z przeznaczeniem na rynek krajowy - tłumaczył.
to, kk