Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 15.04.2011

Afera w hurtowniach leków: ograniczali dostęp do leków ratujących życie

Główny Inspektor Farmaceutyczny zdecydował o zamknięciu czterech hurtowni, które miały nielegalnie skupować od aptek m.in. leki przeciwzakrzepowe i zapobiegające odrzuceniu przeszczepów.
Afera w hurtowniach leków: ograniczali dostęp do leków ratujących życieGlow Images/East News
Posłuchaj
  • Zofia Ulz z GIF o nielegalnych działaniach hurtowników
  • Grzegorz Kucharewicz o sprawie
  • Hurtownie skupowały od aptek leki, a następnie sprzedawały je z zyskiem za granicę - relacja Barbary Góry (IAR)
Czytaj także

Hurtownie skupowały od aptek leki, a następnie sprzedawały je z zyskiem za granicę. Jak podkreśla szefowa GIF Zofia Ulz, apteki nie mogą sprzedawać leków nikomu innemu niż pacjentom, a hurtownie - kupować ich od aptek, co ściśle określają przepisy.

- Chodziło o leki ratujące życie: przeciwzakrzepowe, które stosuje się m.in. po zabiegach operacyjnych, przeciwastmatyczne, na epilepsję i leki stosowane, aby zapobiec odrzuceniu przeszczepów. Według opinii konsultantów krajowych nie mogły być one zastępowane innymi lekami - mówi Ulz.

Jak poinformowała, do GIF od pewnego czasu wpływały niepokojące sygnały od pacjentów i lekarzy, z których wynikało, że w aptekach brakuje określonych leków. - Pytaliśmy o to wytwórców, producentów i według ich wyjaśnień, podaż zaspokajała popyt. Tymczasem dowiadywaliśmy się, że leków w aptekach nie ma - powiedziała Ulz.

Nie odpowiedziała na pytanie, co działo się z lekami wykupowanymi przez hurtownie. - Potrzebujemy czasu, by przeprowadzić kolejne kontrole. Niestety sądzę, że jest to dopiero początek - zaznaczyła szefowa GIF. Dodała, że jeśli będzie taka konieczność, inspektorat poinformuje o sprawie prokuraturę.

Według prezesa Rady Aptekarskiej Grzegorza Kucharewicza, sprawa wymaga wyjaśnienia. - Ta sprawa wymaga dokładnego przyjrzenia się - mówi.

Afera dotyczy całego kraju

W Wielkopolsce zamknięto dwie hurtownie leków w związku z podejrzeniem o nielegalny handel lekami. Proceder trwał już od kilku lat. W nielegalny obrót lekami zamieszanych jest też co najmniej kilkanaście aptek.

Nakazaliśmy im zaprzestanie takich działań - mówi Radiu Merkury Poznań Wielkopolski Inspektor Farmaceutyczny Kazimierz Jakubiec. Dodał, że apteki, które się nie dostosują mogą się spodziewać, że Inspektor wystąpi o cofnięcie ich koncesji. W sprawę zamieszanych jest zdecydowanie więcej hurtowni i aptek.

Prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Grzegorz Kucharewicz powiedział, że o całej sprawie dowiedział się z mediów. - Ta sprawa wymaga dokładnego przyjrzenia się. Mogę powiedzieć, że z uzyskanych przeze mnie wstępnych informacji wynika, że takie praktyki odsprzedawania przez apteki do hurtowni leków miały miejsce - powiedział prezes.

Prezes Grzegorz Kucharewicz podkreślił, że takie działania są niezgodne z prawem. - Apteka powinna sprzedawać leki pacjentom. My nie mamy uprawnień odsprzedaży leków innym instytucjom w ilościach hurtowych bo nie jesteśmy hurtownią i nie mamy prawa eksportować leków bo jesteśmy detalistą z przeznaczeniem na rynek krajowy - tłumaczył.

to, kk