Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Radosław Różycki 19.04.2011

Prokurator generalny chce wsparcia rządu ws. śledztwa smoleńskiego

- Stanowisko Rosjan, że stronie polskiej przekazano wszystko, o co Polska się ubiegała, nie jest zgodne z rzeczywistym stanem rzeczy - powiedział Andrzej Seremet.

W środę Andrzej Seremet spotkać się ma z premierem Donaldem Tuskiem, by prosić o pomoc w związku z opóźnieniami w realizacji wniosków kierowanych do strony rosyjskiej w śledztwie dotyczącym katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem. - Oczywiście nie jestem wolny od świadomości istnienia pewnych kontekstów politycznych, stąd też zwracałem i zamierzam się zwrócić ponownie o pewne wsparcie ze strony polskiego rządu - powiedział w wywiadzie dla Radia Białystok Andrzej Seremet. Dodał, że takie wsparcie już otrzymywał poprzednio, gdyż kontakty z MSZ umożliwiały mu otwarcie pewnych kanałów dyplomatycznych. Andrzej Seremet powtórzył, że polska prokuratura nie dysponuje całością dokumentacji, o którą zwracała się do prokuratury rosyjskiej w ramach składanych wniosków o pomoc prawną.

- Ta grupa dokumentów, która jest najbardziej istotna z puktu widzenia polskiego śledztwa to są dokumenty dotyczące statusu śledztwa w Smoleńsku oraz zakresu uprawnień i obowiązków kontrolerów wykonujących tam funkcje - powiedział.

Brak oryginałów

Polscy prokuratorzy ciągle czekają także na wyniki prac Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie, a instytut czeka na umożliwienie badania oryginału rejestratorów z prezydenckiego samolotu . Oryginał ma komitet śledczy prokuratury rosyjskiej, strona polska posiada jedynie kopię. Biegli z instytutu chcą porównać analizowane przez siebie w ciągu ostatnich miesięcy kopie zapisów rozmów z kabiny pilotów z oryginalnym zapisem, znajdującym się w Moskwie.

Andrzej Seremet powiedział, że prokuratorzy polscy wielokrotnie zwracali się do strony rosyjskiej o umożliwienie polskim ekspertom przeprowadzenie na miejscu stosownych badań. - Dokonanie określonych pomiarów, które miałyby przynieść odpowiedź na pytanie czy badana kopia odpowiada oryginałowi - wyjaśnił Andrzej Seremet. Prokurator Generalny nie chciał mówić o dacie zakończenia polskiego śledztwa. Zwrócił uwagę, że opóźnienia związane są z tym, że strona polska musi korzystać z pomocy prokuratury rosyjskiej. To także hamuje - mówił. Dodał, że katastrofy lotnicze należą do najbardziej skomplikowanych śledztw. Andrzej Seremet spotkał się we wtorek ze studentami wydziału prawa Uniwersytetu w Białymstoku.

rr