Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Sylwia Mróz 23.04.2011

USA: nie dla demonstracji przed meczetem. Doszło do nadużycia władzy?

Sąd w Detroit zakazał pastorowi niewielkiego kościoła z Florydy demonstrowania pod największą amerykańską świątynia muzułmańską.
USA: nie dla demonstracji przed meczetem. Doszło do nadużycia władzy?Glow Images/East News

Sąd uznał, że jego manifestacja może doprowadzić do aktów przemocy. Kilka tygodni temu pastor Terry Jones spalił Koran na terenie swojego kościoła na Florydzie. Wywołało to gwałtowne demonstracje w Afganistanie i śmierć siedmiu osób.

Tym razem pastor postanowił zorganizować demonstrację przeciwko radykalnemu islamowi przed meczetem w Dearborn na przedmieściach Detroit, gdzie mieszka wielu imigrantów z krajów muzułmańskich. Po jednodniowym procesie amerykański sąd nie tylko nie wydał zgody na planowany protest, ale również zakazał pastorowi zbliżać się do muzułmańskiej świątyni przez trzy lata. Jones został nawet aresztowany na kilka godzin bo odmówił zapłacenia kaucji w wysokości jednego dolara.

Władze Dearborn zaoferowały pastorowi alternatywną lokalizację protestu w tak zwanej "strefie wolności wypowiedzi", niedaleko urzędu miasta. Jones odmówił jednak przyjęcia propozycji tłumacząc, że określanie stref wolności słowa jest nieamerykańskie i sprzeczne z konstytucją. Przeciwko decyzji sądu w wystąpiła Amerykańska Unia Wolności Obywatelskich. - Całkowicie nie zgadzamy się z pastorem. Uważamy jednak, że doszło do nadużycia władzy sądowniczej. To wstyd - stwierdziła rzeczniczka tej organizacji Rana Elmir.

IAR, sm