Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Michał Chodurski 25.04.2011

25 lat po Czarnobylu część terytorium Ukrainy jest wciąż skażona

Na 1/12 terytorium Ukrainy nadal notowane są miejsca, gdzie, po wybuchu w elektrowni czarnobylskiej, promieniowanie przekracza dopuszczalne normy.
25 lat po Czarnobylu część terytorium Ukrainy jest wciąż skażona(fot. Ben Fairless/wikipedia)

Eksperci i władze pocieszają jednak, że takich terenów jest coraz mniej.

Switłana Łynnyk z Ministerstwa do Spraw Sytuacji Nadzwyczajnych podkreśla, że ostatni raz granice takich regionów wyznaczono 15 lat temu. Teraz powinno się je zbadać po raz kolejny, ponieważ są takie miejsca, gdzie nie ma już skażonych produktów spożywczych, ludzie nie otrzymują już za dużej dawki promieniowania.

Te słowa potwierdza specjalista od bezpieczeństwa radiologicznego Walerij Kaszparow, który zaznacza jednak, że sytuacja w wielu miejscach nadal nie jest pocieszająca. Dotyczy to szczególnie ukraińskiej części Polesia, gdzie ludzie jedzą skażone produkty. Są to przede wszystkim mleko z hodowanych przez nich krów, grzyby i owoce leśne oraz mięso.

Na Ukrainie w wyniku eksplozji w Czarnobylu najbardziej ucierpiały obwody kijowski, żytomierski, rówieński, czernichowski i wołyński. Bardzo wysoką dawkę promieniowania otrzymała tez Białoruś.

ZSRR nie poinformował

25 lat temu, 26 kwietnia 1986 roku, doszło do awarii reaktora w elektrowni atomowej w Czarnobylu na Ukrainie. Spowodowała ona największą katastrofę w dziejach siłowni atomowych. Do atmosfery przedostały się duże ilości substancji radioaktywnych, co doprowadziło do skażenia nie tylko elektrowni i jej otoczenia, ale i znacznego obszaru Europy.

Władze ZSRR początkowo zaprzeczały katastrofie, a później podawały skąpe i niemożliwe do sprawdzenia dane na ten temat. Wywołało to w Europie spekulacje o tysiącach ofiar śmiertelnych i zagrożeniu dla mieszkańców sąsiadujących państw. Do dziś trwa spór ekspertów o liczbę ofiar katastrofy.

Ile było ofiar?

Najnowszy raport Komitetu Naukowego ONZ do spraw Skutków Promieniowania Atomowego (UNSCEAR) stwierdza, że 134 pracowników elektrowni jądrowej i członków ekip ratowniczych było narażonych na działanie bardzo wysokich dawek promieniowania jonizującego, po których rozwinęła się ostra choroba popromienna. 28 z nich zmarło w wyniku napromieniowania, a 2 od poparzeń. Wielu ludzi biorących udział w akcji zabezpieczenia reaktora zginęło podczas towarzyszących akcji wypadków budowlanych.

Według raportu specjalistów pracujących dla WHO, ONZ i Międzynarodowej Agencji Atomowej sprzed trzech lat, awaria w Czarnobylu pociągnęła za sobą kilkadziesiąt ofiar i można się spodziewać jeszcze od 4-ech do 9-ciu tysięcy zgonów chorych na raka. Z kolei organizacja Greenpeace szacowała dwa lata temu, że na choroby, których przyczyną mogło być promieniowanie, zmarło już około 200 tysięcy osób, a w przyszłości na raka spowodowanego katastrofą w Czarnobylu, umrze jeszcze około 100 tysięcy osób.

Pomoc dla Czarnobyla

Strefa wokół Czarnobyla do dziś jest zamknięta. Pomimo to w okolicznych wsiach można spotkać nielegalnych mieszkańców, utrzymujących się z rolnictwa. W 2011 roku Komisja Europejska zaapelowała do państw członkowskich Unii Europejskiej o pomoc finansową dla Ukrainy na budowę nowego "sarkofagu", ze względu na kończący się termin ważności obecnego - do 2016 roku - wyznaczony przez konstruktorów.

Tydzień temu w Kijowie odbyła się międzynarodowa konferencja państw-darczyńców, składających się na nowy sarkofag elektrowni. Zebrano 550 milionów euro. Największe sumy przekazali: Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju - 120 milionów euro, Unia Europejska - 110 milionów euro, Stany Zjednoczone - niecałe 85 milionów euro, Francja - 47 milionów euro, Rosja - 45, Niemcy i Wielka Brytania. Sama Ukraina zadeklarowała, że przeznaczy na zapewnienie bezpieczeństwa nieczynnej elektrowni 72,5 miliona euro. Polska zaoferowała pomoc w wysokości 1,5 miliona euro.

iar/mch