Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Agnieszka Kamińska 27.04.2011

iPhone i iPad śledzą właścicieli? Będzie przesłuchanie w Kongresie

Dwóch programistów ustaliło, że iPhone i iPad z nowym systemem iOS4 zachowują w specjalnym pliku dane o położeniu użytkowników.
Satelita SMOS.Satelita SMOS.źr. ESA

Media skarżą się na brak odpowiedzi ze strony Apple. Jedynie serwis MacRumour twierdzi, że otrzymał maila od samego Steve’a Jobsa, w którym ma on zapewniać, że Apple nikogo nie śledzi.

Ponieważ sprawa zrobiła się bardzo głośna, a koncern Apple nie reagował na te doniesienia, senator Al Franken zapowiedział we wtorek, że zorganizuje przesłuchanie w Kongresie – ma ono odbyć się 10 maja. Senator zaprosił przedstawicieli reprezentantów Apple i Google.

O „szpiegowskim” pliku napisali informatycy Pete Warden, który wcześniej pracował dla Apple jako inżynier oprogramowania i Alasdair Allen, autor książki o programowaniu iPhone'a. Według ustaleń informatyków w systemach iPhone’a i iPada 3G z najnowszym systemem operacyjnym iOS4 ma tworzyć się specjalny plik zapisujący współrzędne położenia. Według nich jest on przypisany do osoby, miejsce pobytu użytkownika sprzętu jest możliwe do ustalenia także po zmianie telefonu. Co więcej, plik można też znaleźć na urządzeniach zsynchronizowanych z iPadem czy iPhonem.

Warden i Allen twierdzą, że ich sprzęty zapisały ich położenie, począwszy od czasu, gdy zainstalowali wersję systemu operacyjnego iOS4 – który Apple udostępnił w czerwcu 2010 roku. Według nich gromadzenie danych może być intencjonalne. Uspokajają jednak, że nie wiadomo czy plik jest dostępny dla osób postronnych, czy tylko dla nas samych.

Dziennikarze pytali konkurencję, koncern Google, czy dane o lokalizacji użytkownika gromadzi także system operacyjny Android – firma zapewniła, że dane o lokalizacji nie są powiązane z danymi personalnymi.

agkm, thewrap.com