Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Artur Jaryczewski 01.05.2011

Niemiecki rynek pracy otwarty. "Można tam godniej i łatwiej żyć"

Od pierwszego maja Polacy i mieszkańcy siedmiu innych nowych krajów Unii Europejskiej mogą bez ograniczeń pracować w Niemczech.
Arbeitsamt - niemiecki urząd pracyArbeitsamt - niemiecki urząd pracyfot. Flickr/Moe_
Posłuchaj
  • Niemiecki rynek pracy otwarty - korespondencja Wojciecha Szymańskiego (IAR)
  • Marek Goliszewski o otwarciu rynku pracy w Niemczech
  • Danuta Hubner o otwarciu rynku pracy w Niemczech
Czytaj także

Specjaliści podkreślają, że otwarcie rynku pracy następuje w bardzo dobrym dla Niemiec momencie. Niemiecka gospodarka rośnie i potrzebuje rąk do pracy. Wielu Niemców ma jednak obawy. Ale to normalne, bo jak tłumaczy Cornelius Ochmann z fundacji Bertelsmanna: "ludzie po prostu boją się zmian".

Zdaniem ekspertów, obawy te są jednak nieuzasadnione. Szacuje się, że napływ siły roboczej ze wschodu nie będzie miał prawie żadnego wpływu na poziom bezrobocia. Nie powinien też obciążyć niemieckiego systemu świadczeń socjalnych.

"To problem dla naszej gospodarki"

- Otwarcie niemieckiego rynku jest pewnym zmartwieniem dla pracodawców. Wbrew pozorom mimo wysokiego bezrobocia w Polsce i to wśród młodych ludzi, przedsiębiorcy obawiają się ich wyjazdów - zaznaczył prezes Business Centre Club. Dodał, że nie dziwi się, iż Polacy myślą o wyjeździe do Niemiec, gdyż tam są wyższe płace. - Można tam godniej i łatwiej żyć.

Marek Goliszewski uważa, że wyjazdy potrzebnych także w Polsce fachowców, to problem dla naszej gospodarki. - Trzeba walczyć o to, by płace w Polsce były wyższe co oznacza obniżenie kosztów pracy. Aby te koszty były niższe trzeba zreformować finanse publiczne - podkreślił szef BCC.

"Duża presja dla polskich przedsiębiorców"

Posłanka do parlamentu europejskiego profesor Danuta Hubner powiedziała IAR, że polscy pracodawcy chcąc zatrzymać dobrych fachowców będą musieli podnieść płace, gdyż Niemcy są tuż za granicą zachodnią a tam płace są wyższe niż u nas.

- Otwarcie niemieckiego rynku pracy stworzy dużą presję dla polskich przedsiębiorców – uważa europosłanka.

Profesor Hubner zwróciła też uwagę, iż Polacy często idealizują rynek pracy w Niemczech. - Na bardzo dobrych wysoko płatnych stanowiskach wymagana jest dobra znajomość języka a z tym u nas najlepiej nie jest. Uczymy się głównie angielskiego.

Niemcy potrzebują około trzech milionów pracowników. Najbardziej poszukiwani są inżynierowie, informatycy, budowlańcy i pracownicy służby zdrowia. Zatrudnienie w Niemczech znajdą również opiekunowie osób starszych i chorych oraz pracownicy sezonowi, zwłaszcza w ogrodnictwie i hotelarstwie.

IAR, aj