Tornado zabiło co najmniej dwie osoby. Kilkadziesiąt osób odniosło obrażenia, po tym, jak zerwany został dach jednego z centrów handlowych na przedmieściach Auckland.
Nowozelandzkie media pokazały zdjęcia ze zniszczonych terenów - wiatr przewracał samochody i wyrywał drzewa z korzeniami. W powietrzu latały fragmenty dachów, ludzie w panice szukali schronienia.
Burmistrz Auckland Len Brown poinformował, że liczba ofiar śmiertelnych może wzrosnąć. W lokalnym radiu mówił, że sytuacja w mieście i jego okolicach jest katastrofalna.
To kolejny żywioł, który w ostatnim czasie nawiedził Nową Zelandię. Pod koniec lutego w mieście Christchurch doszło do trzęsienia ziemi. Zginęło wówczas ponad 180 osób.
IAR, aj