Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Szymon Gebert 16.05.2011

Egipskie wojsko strzela do antyizraelskich demonstrantów: 120 rannych

Co najmniej 120 osób zostało rannych podczas antyizraelskiej demonstracji i reakcji wojska pod ambasadą Izraela w Kairze.
Kordon żołnierzy wokół izraelskiej ambasady w KairzeKordon żołnierzy wokół izraelskiej ambasady w KairzeFot. PAP/EPA/MOHAMED OMAR

Ranni to w większości osoby trafione gumowymi kulami przez policję, oraz pobici pałkami. Kilkadziesiąt osób zostało też zatrzymanych.

W Kairze, jak i w wielu innych arabskich miastach, demonstrowano dziś przeciwko istnieniu państwa Izrael. Dziś przypada rocznica ogłoszenia przez Dawida ben Guriona niepodległości - dzień, który przez Palestyńczyków i wielu innych Arabów określany jest jako Naqba - katastrofa.

W demonstracjach na izraelskich granicach z Libią, Syrią i Strefą Gazy zginęło od soboty co najmniej 12 osób. Wszyscy zostali zabici przez izraelskich żołnierzy podczas m.in. prób sforsowania siłą granicy przez uciekających przed bezpieką syryjską (na Wzgórzach Golan).

Demonstranci
Demonstranci w Kairze podpalają izraelską flagę (Fot. Fot. PAP/EPA/MOHAMED OMAR)

Źródła rządowe w Jerozolimie twierdzą, że zajścia na wzgórzach Golan były zamierzoną prowokacją Damaszku, mającą na celu odwrócenie uwagi od krwawych wydarzeń w Syrii. Nie zmienia to jednak faktu, że wywiad izraelski powinien był przewidzieć tego rodzaju możliwość, co podkreślają zgodnie wszyscy eksperci.

/

sg