Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Dominik Panek 24.05.2011

Była premier Ukrainy Julia Tymoszenko nie zostanie aresztowana

Byłej premier zarzuca się utrudnianie śledztwa. - Na razie nie ma potrzeby zastosowania aresztu - podkreślił zastępca prokuratora generalnego Rinat Kuzmin.
Julia TymoszenkoJulia Tymoszenkofot. PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO
Posłuchaj
  • Była premier Ukrainy Julia Tymoszenko nie zostanie aresztowana - relacja Piotra Pogorzelskiego (IAR Kijów)
Czytaj także

Rinat zaznaczył jednocześnie, że istnieje odpowiednia decyzja sądu, która pozwala na zatrzymanie podejrzanej, stąd też - zagroził - prokuratura może zdecydować się na taki krok, jeśli Julia Tymoszenko będzie starać się opóźniać śledztwo.

Opozycyjna polityk uznała, że nie została aresztowana, gdyż władze ugięły się pod naciskiem opinii publicznej.

- Decyzję o moim aresztowaniu podjęto jeszcze w poniedziałek, jednak stanowisko władz uległo zmianie. Stało się tak pod naciskiem opinii publicznej, mediów, deputowanych i - jak sądzę - wspólnoty międzynarodowej. Władze ustąpiły - powiedziała Tymoszenko po wyjściu z prokuratury.

Tymoszenko została zatrzymana rano przez Prokuraturę Generalną Ukrainy. Byłej premier zarzuca się utrudnianie śledztwa. Decyzja została podjęta przez jeden z kijowskich sądów na wniosek śledczych.

W zeszłym tygodniu była premier nie pojawiała się na przesłuchaniach, ponieważ była przeziębiona. Odpowiedni dokument został przedstawiony śledczym. Mimo to zarzucili oni Julii Tymoszenko celowe opóźnianie śledztwa.

Prokuratura Generalna zarzuca byłej premier malwersacje finansowe w czasie gdy kierowała rządem. Chodzi, między innymi, o niecelowe wykorzystanie 380 milionów euro, które Ukraina otrzymała za sprzedaż kwot do emisji gazów cieplarnianych.

Byłej premier zarzuca się także niezgodny z prawem zakup tysiąca samochodów dla wiejskich przychodni. Prokuratura Generalna stawia także zarzuty dotyczące umów gazowych z Rosją.

Julia Tymoszenko twierdzi, że są to prześladowania polityczne. 

dp, sm, kk