Prawo i Sprawiedliwość chce zbadać legalność finansowania Stowarzyszenia Platforma Obywatelska RP i partii Platforma Obywatelska. Złożenie wniosku zapowiadał wcześniej na antenie Polskiego Radia przewodniczący klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak.
Klub PiS złożył projekt uchwały w sprawie powołania komisji śledczej w związku z nieformalnym kontaktami współzałożyciela i skarbnika stowarzyszenia Mirosława Drzewieckiego ze zorganizowaną grupą przestępczą o charakterze zbrojnym, tak zwaną mafią pruszkowską.
Zakres działania komisji ujęto w pięciu punktach. Miałaby zbadać zachowanie procedur prawnych dotyczących Stowarzyszenia w okresie od 24 stycznia 2001 roku do 4 marca 2002 roku, oraz dotyczących partii PO w okresie od 5 marca 2002 roku do 31 maja 2011 roku.
Zgodnie z projektem, komisja miałaby też badać działania prokuratury i organów ścigania w trakcie wyjaśniania sprawy prania pieniędzy i nielegalnego finansowania Stowarzyszenia i Platformy od stycznia 2001 do końca maja 2011.
Kolejnym zadaniem komisji śledczej byłoby zbadanie, czy i w jakim zakresie Mirosław Drzewiecki podejmował działania w celu pozyskiwania środków finansowych z nielegalnych źródeł. Komisja miałaby też sprawdzić, czy i w jakim zakresie uczestniczył w praniu pieniędzy mafii pruszkowskiej. Komisja śledcza miałaby złożyć sprawozdanie do 30 września 2011. W jej skład weszłoby 8 członków.
Powołanie komisji przez Sejm jest mało prawdopodobne, bo nie popiera tego żaden klub parlamentarny poza PiS. Aferę wywołał były szef CBA Michał Kamiński. W wywiadzie dla tygodnika "Uważam Rze" twierdził, że w toku jednej z podjętych przez niego spraw w 2009 roku świadek koronny Piotr K. o pseudonimie "Broda" obciążył Mirosława Drzewieckiego. Według relacji Kamińskiego, miał zeznać, że Drzewiecki utrzymywał kontakty przestępcze z mafią pruszkowską oraz uczestniczył w praniu brudnych pieniędzy. Część z nich miała zasilić Platformę Obywatelską. Poseł PO zapowiedział, ze pozwie Michała Kamińskiego.
IAR/tk