Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Gabriela Skonieczna 09.06.2011

Zaskakujący sposób na walkę z ociepleniem

Władze Australii chcą, by zabijanie dzikich wielbłądów zostało uznane jako sposób redukcji gazów cieplarnianych.
Zaskakujący sposób na walkę z ociepleniemGlow Images/East News

Propozycja znalazła się w przedstawionym w czwartek dokumencie konsultacyjnym ministerstwa ds. zmian klimatycznych i energetyki. W przyszłym tygodniu parlament Australii ma głosować nad projektem, który zakłada przyznawanie uprawnień do emisji CO2 za zabicie wielbłąda. Uprawnienia te następnie można będzie sprzedać firmom na całym świecie.

Projekt walki ze zmianami klimatycznymi zaproponowała firma Northwest Carbon z Adelaide. Sugeruje ona, by do ssaków strzelano z helikopterów i samochodów terenowych, a z ich mięsa produkowano pożywienie dla zwierząt hodowlanych i domowych.

Każdy z wielbłądów rocznie emituje ok. 45 kg metanu, czyli równowartość tony dwutlenku węgla - pisze agencja EFE.

- Jesteśmy narodem innowatorów i szukamy innowacyjnych rozwiązań - powiedział szef Northwest Carbon Tim Moore, nazywając projekt wybicia wielbłądów "klasycznym przykładem" australijskiej innowacyjności.

Oprócz przyczyniania się do efektu cieplarnianego, dzikie wielbłądy powodują również szkody w uprawach o równowartości 7,5 mln euro rocznie. W poszukiwaniu wody ssaki niszczą także systemy klimatyzacji, a parokrotnie zanieczyściły jedyne źródła wody, z których korzystali Aborygeni. Wielbłądy zjadają rzadkie rośliny, degradują miejsca pamięci narodowej, walczą o pokarm z bydłem i często powodują śmiertelne wypadki na drogach - wymienia agencja EFE.

gs