Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Agnieszka Kamińska 10.06.2011

Kamiński prezesem IPN? Posłowie zdecydują

Jeśli Sejm nie wybierze Łukasza Kamińskiego, rozpisany zostanie nowy konkurs. Wakat na stanowisku prezesa się wydłuży.

Sejmowa komisja sprawiedliwości rekomenduje Sejmowi przyjęcie tej kandydatury. Za głosowali posłowie PO i PiS, wstrzymał się SLD. Łukasza Kamińskiego popiera PiS. PO nie podjęła jeszcze ostatecznej decyzji, ale najprawdopodobniej także będzie za. Klub SLD wstrzyma się od głosu lub zagłosuje przeciw.

Łukasz Kamiński to 38-letni historyk. Jest absolwentem Uniwersytetu Wrocławskiego. Na stanowisko szefa Biura Edukacji Publicznej IPN powołał go w 2009 roku ówczesny prezes Janusz Kurtyka.

Były doradca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej profesor Antoni Dudek podkreśla, że jeżeli posłowie nie wybiorą dziś prezesa IPN-u, to ta instytucja przez kolejne miesiące nie będzie miała szefa. Profesor Dudek, który jest obecnie członkiem Rady Naukowej uważa, że zbyt długo trwa wakat na stanowisku prezesa Instytutu. Historyk ubolewa na niemocą polityków, którzy doprowadzili do sytuacji, w której Instytut funkcjonuje bez prezesa ponad rok. Jeżeli w piątek Sejm nie zaakceptuje Kamińskiego - twierdzi profesor Dudek - to kolejna kandydatura zapewne będzie rozpatrywana już podczas następnej kadencji.

Zdaniem profesora Dudka, wybór Łukasza Kamińskiego gwarantuje zmianę sposobu zarządzania Instytutem. Jego zdaniem model prezesury, który był dziełem prezesa Janusza Kurtyki jest nie do utrzymania w świetle nowej ustawy, która zakłada bliską współpracę prezesa z Radą Naukową i to Łukasz Kamiński wyraźnie deklarował.

Z kolei przewodniczący Rady Naukowej IPN profesor Andrzej Paczkowski podkreślał po wyborze Łukasza Kamińskiego, że jest on bardzo dobrze przygotowany do pełnienia funkcji prezesa ponieważ dokładnie zna Instytut, jego silne i słabe strony. Jeżeli parlament potwierdzi wybór Rady, to będziemy oczekiwali wyjaśnienia sytuacji w Instytucie oraz przystąpienie do stworzenia długofalowego planu rozwoju Instytutu Pamięci Narodowej - uważa historyk.

Na pięcioletnią kadencję Sejm, za zgodą Senatu powołuje prezesa IPN zwykłą większością głosów. Jeśli parlamentarzyści nie wybiorą Łukasza Kamińskiego, wtedy rozpisany zostanie nowy konkurs.

IAR, agkm