Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 15.06.2011

Premier Grecji: jestem gotowy ustąpić ze stanowiska

Jeorjos Papandreu zaproponował, że poda się do dymisji, jeśli ułatwi to stworzenie rządu jedności narodowej, który przyjmie program oszczędnościowy. W stolicy Grecji przeciwko cięciom protestuje ponad 25 tys. osób.
Premier Grecji: jestem gotowy ustąpić ze stanowiskafot. PAP/EPA/SIMELA PANTZARTZI

Warunkiem Papandreu jest, by przed utworzeniem takiego rządu uzgodnić zadania przed nim stojące, w tym wdrożenie planów oszczędnościowych zalecanych przez Unię Europejską i Międzynarodowy Fundusz Walutowy.

Grecki premier zapowiedział reorganizację swojego rządu. Dodał, że zwróci się o wotum zaufania. Socjalistyczny szef rządu poinformował, że prowadzone wcześniej rozmowy koalicyjne z opozycją nie przyniosły rezultatów.

Według greckiej telewizji państwowej, Papandreu zaproponował konserwatystom udział w rządzie, by zagwarantować realizację kontrwersyjnych reform oszczędnościowych, które są warunkiem przyznania Grecji nowej pomocy finansowej. Wcześniej konserwatyści wezwali szefa rządu do ustąpienia.

Policja użyła gazu, a protestujący jogurtu

Mieszkańcy Aten protestują przeciwko rządowym planom oszczędnościowym. W centrum greckiej stolicy manifestujący starli się z policją. Rannych zostało co najmniej 10 osób, w tym policjant. Policja zatrzymała 40 uczestników starć.

Manifestanci chcieli otoczyć parlament, aby deputowani nie mogli przybyć na posiedzenie, na którym mają uchwalić nowy program oszczędnościowy. Około dwóch tysięcy policjantów zablokowało jednak dostęp do gmachu parlamentu.

Doszło do przepychanki. Funkcjonariusze użyli gazu łzawiącego. Demonstranci obrzucili ich kamieniami i kubkami z jogurtem.

Protestujący na placu Syntagma (Konstytucji) obrzucili koktajlami Mołotowa siedzibę Ministerstwa Finansów. Ministerstwo zostało obrzucone pojemnikami z benzyną.
Policja użyła gazu łzawiącego, by rozpędzić ludzi.



Nie działają szpitale i banki. Nie kursują autobusy

W Grecji trwa od rana strajk powszechny, zorganizowany na znak protestu przeciwko oszczędnościom. Nie działa komunikacja, porty i banki, a szpitale wykonują tylko zabiegi ratujące życie. Normalnie działają natomiast lotniska.

Rząd premiera Jeorjosa Papandreu szuka poparcia parlamentu dla planu oszczędnościowego, dzięki któremu ma zyskać 28 miliardów euro w ciągu trzech lat.
Wprowadzenie oszczędności było jednym z warunków przyznania Grecji pomocy przez Unię Europejską i Międzynarodowy Fundusz Walutowy.

IAR,PAP,kk