Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Artur Jaryczewski 16.06.2011

Paraliż komunikacyjny w Czechach

Od północy w Czechach trwa strajk pracowników transportu i komunikacji. Wstrzymano ruch pociągów osobowych i towarowych.
Paraliż komunikacyjny w CzechachSebastianm/Wikimedia Commons/CC
Posłuchaj
  • Strajk pracowników transportu i komunikacji w Czechach - korespondencja Pawła Szukały (IAR)
Czytaj także

W większych miastach środki komunikacji miejskiej funkcjonują w sposób ograniczony.

Na razie strajk przebiega spokojnie. Trochę zagubieni byli cudzoziemcy. Niektórzy z nich nie wiedzieli, o co chodzi. Pociągi zastąpiły autobusy wojskowe, ale jest ich znikoma ilość. Na trasę nie wyjechał też żaden skład praskiego metra - wynika z informacji władz miasta. Przy wejściach na stacje wiszą plakaty z napisem "strajk". Ponadto w stolicy w zajezdniach pozostało ponad dwie trzecie autobusów i tramwajów. Podobnie jest w innych większych miastach.

Głośno było jedynie na demonstracji na Placu Palackiego. Tam o 9-ej lider związków Lubomir Dufek nie zostawił suchej nitki na politykach. Nic dziwnego bowiem, prezydent Vaclav Klaus jeszcze przed strajkiem powiedział, że każdy jego uczestnik powinien być zwolniony z pracy.

Konserwatyści wypowiadali się o konieczności zakazania związków zawodowych a centroprawicowy minister finansów w sposób wulgarny publicznie obraził związkowców. Dlatego zaostrzyli formę protestu.

- Nasi politycy uzurpują sobie prawo do tego kraju, dlatego musimy ich powstrzymać. Ten kraj jest nasz. Politycy mówią , ze jesteśmy przeciwko reformom. To nieprawda. Chcemy takich reform, które nie szkodziłyby najsłabszym obywatelom republiki - mówił na wiecu lider związkowców.

Lubomir Dufek stwierdził, że rząd nie zrobił nic w sprawie walki z korupcją, która jest główną przyczyną obecnej sytuacji w Czechach.

Zdaniem socjologa Jana Hartla społeczeństwo jest rozczarowane i zdegustowane politykami. - Stopień rozczarowania polityką jest bardzo wysoki. Rząd nie sprawia wrażenia aby dokładnie wiedział co robić, nie umie uzasadnić swoich kroków, nie umie porozumieć się z ludźmi i nie ma potrzeby być nimi w dialogu - powiedział znany socjolog. Jego pogląd podziela wielu renomowanych politologów i komentatorów w czeskich mediach.

IAR, aj