Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Katarzyna Karaś 22.06.2011

Rasmussen: NATO będzie nadal bombardować Libię

Sekretarz Generalny Sojuszu Anders Fogh Rasmussen wytłumaczył, że Pakt będzie kontynuować misję, bo jej wstrzymanie groziłoby śmiercią "niezliczonej liczby cywilów".

To odpowiedź na wezwanie Włoch do zaprzestania nalotów. Włoski minister spraw zagranicznych Franco Frattini powiedział, że wiarygodność NATO jest zagrożona po tym, jak w czasie weekendu samoloty Sojuszu omyłkowo zbombardowały cywilów w Trypolisie. Według libijskich władz, zginęło wówczas dziewięć osób. Frattini zaapelował o zawieszenie działań wojskowych i dostarczenie pomocy humanitarnej cywilom.

W oświadczeniu zamieszczonym w wideoblogu na stronie internetowej NATO Rasmussen przeprosił też za omyłkowo zabitych libijskich cywilów. - Wyrażam głębokie ubolewanie z powodu każdej osoby, która straciła życie w tym konflikcie. Uważnie przyjrzymy się przyczynom ostatniego incydentu w Trypolisie. Należy jednak pamiętać, że to nie NATO, ale reżim Kaddafiego rozpoczął ten konflikt, atakując swoich ludzi i systematycznie stosując przemoc. To nie NATO, ale siły Kaddafiego ostrzeliwują miasta z czołgów i ciężkiej artylerii. NATO będzie kontynuować misję, bo gdybyśmy przestali, niezliczona liczba kolejnych cywilów mogłaby stracić życie - oświadczył.

Przeciwna wstrzymywaniu działań wojskowych w Libii jest Francja. Rzecznik francuskiego ministerstwa spraw zagranicznych przypomniał deklarację niedawnego spotkania Grupy Kontaktowej do spraw Libii w Abu Dhabi o potrzebie stałego wywierania presji na libijskiego dyktatora Muammara Kaddafiego. Według rzecznika, każda przerwa w działaniach zbrojnych pozwoli na reorganizację sił lojalnych wobec libijskiego przywódcy, na czym w ostateczności ucierpią cywile w Libii.

IAR,kk