Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Katarzyna Karaś 30.06.2011

Kopacz: nowe przepisy zmniejszą kolejki

Minister zdrowia uspokaja, że wchodzące w piątek w życie nowe zasady rozliczeń NFZ z przychodniami lekarzy specjalistów, nie spowodują wieszczonego chaosu.
Kopacz: nowe przepisy zmniejszą kolejkifot. PR/Wojciech Kusiński

Minister zdrowia uspokaja, że wchodzące jutro w życie nowe zasady rozliczeń NFZ z przychodniami lekarzy specjalistów, nie spowodują chaosu. Ewa Kopacz tłumaczyła w Sygnałach Dnia, że podstawowym celem zmian jest skrócenie kolejek do specjalistów.

- We wszystkich krajach europejskich dąży się do tego, aby do szpitala trafiali już tylko ci, którzy rzeczywiście muszą trafić do szpitala, a wszystko inne aby mogli w bardziej dostępnej formie mieć zrobione, czyli na poziomie podstawowej opieki zdrowotnej i ambulatoryjnej opieki zdrowotnej. U nas - w przeciwieństwie do innych krajów europejskich - na leczenie szpitalne wydajemy 50 proc. wszystkich środków, które są w Narodowym Funduszu Zdrowia, kiedy średnia europejska jest tylko 30 proc. - mówi minister.

Według "Rzeczpospolitej" przychodnie miały tylko dwa tygodnie na przystosowanie się do zmian. Wciąż nie ma aplikacji elektronicznych, które umożliwiają lecznicom rozliczenia z NFZ. Ponadto lekarze nie wiedzą jak rozliczać badania, za które Fundusz nie płaci oddzielnie dlatego chcieli o miesiąc przesunąć termin wejścia w życie nowych rozwiązań. Ewa Kopacz tłumaczy jednak, że przepisy muszą zacząć obowiązywać od połowy roku.

- Lekarze w Polsce byli przyzwyczajeni za poprzednich ekip, że wiecznie jak coś zapowiadano, to przede wszystkim po to, żeby potem to przesuwać. Myśmy zapowiedzieli, że to wejdzie w drugiej połowie tego roku i że okres rozliczeniowy jest półroczny, więc aby zapłacić lekarzom pracującym w przychodniach za drugie półrocze muszą zacząć od początku tego półrocza - tłumaczy.

Zgodnie z wprowadzanymi zmianami, przychodnie będą mogły między innymi wystawić NFZ rachunek za zabiegi, które dotąd można było wykonać tylko w szpitalu. Na tym ma skorzystać pacjent, bo nie będzie musiał leżeć kilka dni w szpitalu, i NFZ - bo ten sam zabieg wykonany w przychodni będzie kilka razy tańszy. Fundusz chce też lepiej płacić za wizyty u tych specjalistów, którzy muszą wykonać dodatkowe badania, by postawić diagnozę.

IAR,kk