Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Sylwia Mróz 03.07.2011

"Polska cudu, bogata, optymistyczna i sexy"

Pod takim tytułem ukazał się artykuł we włoskim dzienniku "La Stampa".
Polska cudu, bogata, optymistyczna i sexyDocentX/Wikimedia Commons

Opublikowany w gazecie reportaż o Polsce to pełna zachwytu relacja specjalnego wysłannika gazety w związku z przejęciem przez nasz kraj przewodnictwa w Radzie UE.

Tekst otwiera wypowiedź właścicieli włoskiej firmy, produkującej m.in. urządzenia laserowe i roboty przemysłowe, którzy w ciągu tygodnia otworzyli w Krakowie swą filię i zatrudnili grupę młodych polskich inżynierów. Zdaniem Vittorio Caviraniego i jego wspólnika Enrico Grassiego jest to "rekord świata", który jest nie do pobicia w ich zbiurokratyzowanej ojczyźnie.

Cud gospodarczy

Wysłannik turyńskiej gazety kładzie nacisk na to, że znakomita sytuacja gospodarcza Polski jest wciąż "niedoceniana i za mało znana" we Włoszech. "Dynamizm gospodarczy lokuje kraj na trzecim miejscu w Europie pod względem nowych miejsc pracy i na pierwszym miejscu w dziedzinie tworzenia miejsc pierwszego zatrudnienia" - czytamy w artykule.

- Co dziesiąty student w Europie to Polak - zauważa "La Stampa" i dodaje: "Ale to, co bardziej się liczy to świadomość dokonania przełomu". Dziennik przytacza sondaże Eurobarometru, z których wynika, że w Polsce spośród wszystkich krajów UE panuje największy optymizm.

- Wrażeniem, które szerzy się z rosnącą intensywnością jest stabilność, gospodarcza i polityczna. Tę zasługę należy przypisać na pewno także powściągliwemu, pragmatycznemu i 'niemieckiemu' stylowi liberalnego premiera Donalda Tuska, który sprawił, że zapomniano o populistycznych ciągotach braci Kaczyńskich - pisze "La Stampa". Zaznacza również, że w Polsce obecne są koncerny amerykańskie, francuskie, niemieckie i japońskie.

- O polskim cudzie, który przyczyni się do nadania autorytetu prezydencji kraju spoza strefy euro, ale zmagającej się z kryzysem euro, świadczy to, że Tusk poprosił wraz z przewodnictwem w UE także o miejsce w grupie państw euro, by obserwować jej prace - zaznacza "La Stampa".

Przygotowania do Euro 2012


Według autora relacji stan przygotowań do finałów mistrzostw Europy w piłce nożnej w 2012 roku jest "najlepszą syntezą dynamizmu i ambicji" Polski, która jest "największym placem budowy w Europie".

Dziennik na zakończenie przytacza opinię, że najważniejsze jest pokazanie światu wizerunku nowej Polski, która - jak dodaje - stała się "trendy, wręcz sexy".

sm